Warto zauważyć też, że żaden Duńczyk nie walczy obecnie o jakikolwiek medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Póki co, żaden z duński zawodnik nie łapie się do pierwszej ósemki, która premiuje do jazdy w cyklu Speedway Grand Prix w przyszłym roku. Na razie jedynym zawodnikiem, który ma realne szanse na awans do ósemki jest Niels K. Iversen zajmujący dziewiątą lokatę. Hans Nielsen liczy na to, że w cyklu w następnym sezonie będzie jego trzech rodaków - Mam nadzieję, że będziemy mieć trzech zawodników w Speedway Grand Prix. Również Nickiego Pedersena to jest ważne ? podkreślił czterokrotny Mistrz Świata.
Dużym rozczarowaniem w tym roku była postawa Nickiego Pedersena, który nie przejawiał takiej woli walki jak wcześniej. Mówiło się, że Duńczyk ma już w życiu inne priorytety. Nie łapał się nawet do pierwszej ósemki a później doznał ciężkiej kontuzji w Pardubicach, która wykluczyła go z dalszej walki z cyklu Speedway Grand Prix. Hans Nielsen ma nadzieję, że to był jeden taki rok i w następnym sezonie zobaczymy Nickiego Pedersena z krwi i kości -Tak wiele się o tym mówi. Ma za sobą trudny sezon, dobrze jest go widzieć w finałach Speedway Euro Championship i wielka szkoda, że miał tak fatalny upadek w Pardubicach gdzie też szło mu bardzo dobrze. Musi w siebie uwierzyć i może być znów szybki jak będzie miał szybkie motocykle. Pytanie czy będzie kompletny w następnym sezonie i czy będzie chciał dalej robić to co umie najlepiej także dla duńskiego speedwaya. Dla mnie jako managera i trenera duńskiego też to jest ważne aby mieć kompletnego Nickiego Pedersena w drużynie narodowej w przyszłym roku na Drużynowy Puchar Świata. Liczę, że w przyszłym roku wszystko się odwróci i Niels K. Iversen, Peter Kildemand i Michael Jepsen Jensen będą dalej kontynuować swój progres i wrócimy jako silna drużyna. Dalej wierzę w Leona Madsena i innych chłopaków. I to jest to co chciałbym zobaczyć w drużynie ? powiedział Hans Nielsen.