- W Lesznie wszystko się zaczęło. Spędziłem tu osiem pięknych lat, tutaj stawiałem pierwsze kroki. Te lata nauczyły mnie wiele dobrego. Przeżyłem tu wiele fajnych i ciekawych chwil, wile kontuzji. Byłem wspierany przez kibiców czy najbliższych ludzi z otoczenia klubu, mojego teamu czy rodziny. Wydarzyło się wiele fajnych rzeczy, troszkę trudniejszych. Osiem lat w Lesznie to sporo czasu. Przyszedł ten czas, że niestety trzeba powiedzieć do zobaczenia. Trzeba się niestety rozstać. Mam nadzieję, że nie na zawsze. Odchodzę z Leszna podpisując roczny kontrakt. Mam nadzieję, że się rozwinę. Jest do dla mnie bardzo trudna decyzja. W lidze szwedzkiej zmieniałem barwy klubowe, ale w Polsce jest to zupełnie inne odczucie. Po ośmiu latach odchodzę z klubu gdzie się wszystkiego nauczyłem, gdzie dano mi szansę rozwoju. Nie ma co narzekać, jest to kolejny krok w mojej karierze. Chciałbym Wam wszystkim podziękować, bo tak naprawdę nie byłem sam w przeciągu tych ośmiu lat. Wielu ludzi pomogło mi bardzo mocno, za co im niezmiernie i dozgonnie dziękuję. Nie chciałbym się rozstawać z Unią Leszno do końca kariery. W nowym etapie mojego życia trzeba tak naprawdę powiedzieć dzień dobry i do zobaczenia, do usłyszenia ? przekazał w specjalnie przygotowanym materiale Tobiasz Musielak.