O fakcie przedłużenia kontraktu z Miśkowiakiem poinformował Orzeł za pomocą Facebooka. Zawodnik zostanie w drużynie na kolejny rok.
-Wreszcie mogłem skupić się na jeździe i o nic nie musiałem się martwić. To było bardzo ważne. Kiedy tylko usłyszałem, że Witold Skrzydlewski chce, abym został w Łodzi, to już wiedziałem, że podpisanie umowy będzie formalnością. W sezonie 2017 stawiam sobie wyższe cele i chcę jechać jeszcze lepiej. Już zainwestowałem w nowe silniki i po krótkim urlopie biorę się do pracy. W następnych rozgrywkach trzeba zrealizować to, czego nie udało się zrobić teraz-podsumował Miśkowiak.