Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Trudne zadanie przed toruńską młodzieżą!
 09.01.2017 22:57
W sezonie 2017 Paweł Przedpełski nie będzie już jeździł na pozycji juniorskiej. Tym samym ta formacja w Get Well Toruń znacznie osłabia się. O miejsce na pozycjach juniorskich walczyć będzie Igor Koper-Sobczyński, Daniel Kaczmarek, Norbert Krakowiak i Marcin Kościelski. Rywalizacja pomiędzy tymi zawodnikami łatwa nie będzie i na pewno żaden z nich nie będzie chciał zasiąść na trybunach podczas meczu.

Za przygotowanie młodzieżowców do sezonu odpowiada Robert Kościecha, który w trakcie sezonu przeprowadza treningi na torze a w okresie zimowym wspólnie z podopiecznymi trenuje na siłowni - Trzymamy się tego, co udało się wypracować w poprzednim sezonie. Trenujemy dwa razy w tygodniu na siłowni z Radkiem Smykiem oraz dwa razy w tygodniu na zajęciach z kickboxingu z Markiem Marszałem w klubie ?Smok?. Są to głównie ćwiczenia koordynacyjne, szybkościowe i wytrzymałościowe. Do tego, raz w tygodniu dochodzą zajęcia hokejowe na Tor ? Torze ? powiedział trener Get Well Toruń.

 

Wielkie nadzieje pokładane są w Igorze Kopciu-Sobczyńskim, o którym mówi się, że ma duży talent. Podczas rozgrywek na mini torze nie miał sobie równych. Pierwsze jazdy w lidze wyglądały dosyć niemrawo ale końcówka sezonu wyglądał już znacznie lepiej. W sezonie 2017 będzie musiał się mocno napracować aby być w pierwszym garniturze Get Well Toruń -  W poprzednim sezonie też nie było tak, że to miejsce w składzie miałem z urzędu. Trzeba było o nie walczyć. Nie mogę osiąść na laurach i dalej będzie trzeba robić postęp ? zapowiada Igor Kopeć-Sobczyński.

 

Daniel Kaczmarek jest nowym nabytkiem zespołu z Grodu Kopernika. Do tej pory ciężko mu było załapać się do pierwszego składu Fogo Unii Leszno, której jest wychowankiem, i musiał zmienić otoczenie. Mówi się też, że odszedł z macierzystego klubu ze względu na to, że w drużynie został Nicki Pedersen, mimo zapewnień o zmianie barw klubowych przez Duńczyka - Nicki Pedersen nie był głównym powodem zerwania kontraktu. Były inne powody. Stało się, jak się stało. To już zamknięty temat i nie ma sensu wracać do tego ? ucina Indywidualny Młodzieżowy Mistrz Polski Juniorów. Daniel Kaczmarek jest upatrywany jako ten, który ma zastąpić Pawła Przedpełskiego w składzie. Sam zainteresowany odnosi się do tego z dystansem - Paweł był świetnym juniorem, jest świetnym zawodnikiem. Na pewno ciężko będzie dorównać jego osiągnięciom, ale będę robił wszystko, aby choć w pewnym stopniu zbliżyć się. Mam nadzieję, że razem z chłopakami godnie go zastąpimy i nie będziemy przynosić wstydu ? powiedział nowy junior Get Well Toruń.

 

http://www.zuzelend.com/zdjecia/116b875d58e1782ecdb40e27d4d2608f.JPG

 

Patrząc na dotychczasową jazdę wszystkich zawodników to najlepiej z tej czwórki wyglądają Daniel Kaczmarek i Igor Kopeć Sobczyński. Ten pierwszy ma już na swoim koncie swoje osiągnięcia a drugi to wychowanek, który pod koniec sezonu zanotował progres. Marcin Kościelski z kolei nie miał za dużo okazji pokazać swoich umiejętności w lidze. Norbert Krakowiak za to przez swoje kontuzje może zaliczyć sezon 2016 do straconych i jego powrót do skutecznej jazdy będzie też wyzwaniem mentalnym.

Bartosz Lubiszewski (za: ddtorun.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (104)
9 lat temu
Krakowiak za bardzo wyrósł. Z Kościelskiego już nic raczej nie będzie. Igor i Daniel będą podstawowymi juniorami. Chyba.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Jak oni to liczą? Hahaha
nie wiem hahaha
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:

Grudziądzki żużel nie opiera się wyłącznie na środkach z budżetu miasta. Całkowity budżet GKM na sezon 2017 ma znów wynieść około 5 milionów złotych.
Jak oni to liczą? Hahaha
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Masters upatruje swoją szansę w odrobieniu punktów w tym , że kolejny finał odbędzie się na ciasnym i technicznym obiekcie w Underze. Ostatni turniej zaplanowano z kolei w Kurri Kurri, oddalonym od jego rodzinnego Newcastle o zaledwie pół godziny jazdy. ? Tak naprawdę nie startuję w Kurri Kurri, dlatego nie daje mi to zbytniej przewagi. W Underze powinienem zaliczyć dobry występ, mam więc nadzieję, że tam odrobię kilka punktów i do ostatniego finału podejdę będąc na tyle blisko, aby osiągnąć coś dobrego ? zakończył, celujący w swój pierwszy tytuł mistrzowski w karierze, Sam Masters.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Zawodnik nie wystąpił w finale A podczas pierwszej rundy, która w ubiegłą środę odbyła się w Gillman. Zgromadził on wówczas na koncie 10 punktów, przez co teraz musi ścigać liderów ? Watta i Sedgmena, którzy wystąpili w obydwu finałowych biegach, zarówno wówczas, jak i w Mildurze. ? Chciałem odrobić więcej punktów do Davey?a, ale on jedzie naprawdę dobrze. Zaliczyłem słaby występ w Gillman, dlatego mam nadzieję, że i jemu się taki przytrafi i znajdę się na prowadzeniu. Davey ma coś do udowodnienia po poprzednim sezonie, który nie był dla niego zbyt dobry. On poukładał już jednak swoje życie, co widać na torze ? jest szybki. Jeśli natomiast chodzi o ?Sedgy?ego?, to nie wierzę, że nie znalazł miejsca w żadnej drużynie w Wielkiej Brytanii, jednak nowe zasady naprawdę wszystkim utrudniają sprawy. Ta dwójka jest w ?gazie? i ciężko będzie ich zatrzymać. Muszę jednak podjąć walkę i zobaczymy, jak to wyjdzie ? dodał srebrny medalista krajowych mistrzostw z lat 2015-2016.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Australijczyk w sezonie 2017 będzie reprezentował na Wyspach Brytyjskich zespoły Wolverhampton Wolves i Edinburgh Monarchs. W Szwecji pozostał natomiast w Gislaved, a w Polsce przywdzieje kevlar zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. W ostatnich dwóch latach miał on przyjemność występować podczas Speedway Grand Prix Australii w Melbourne, a wygrywając krajowe zmagania byłby pierwszym kandydatem do ?dzikiej karty? na tegoroczny turniej, który zaplanowano na 28 października. W tym momencie chce on jednak się skupić tylko i wyłącznie na pościgu za tytułem mistrza w swojej ojczyźnie. ? W mistrzostwach Australii byłem już dwukrotnie drugi, w ciągu poprzednich sezonów. Naprawdę nie chcę, aby to ponownie się powtórzyło! Chcę spróbować i tym razem wygrać. Możliwości występu w Melbourne jest zawsze dobra. Startowałem tam w ubiegłym roku i nie byłem zbyt dobrze zorganizowany ? to było widoczne na torze. Jeśli wywalczyłbym tytuł, wiedziałbym, że tam wystąpię i przygotowałbym się na to nieco lepiej. Myślę jednak na początek o zdobyciu mistrzostwa kraju, a o pozostałymi sprawami zajmę się później. Przed występem w Melbourne muszę zostać czempionem Australii. Będę po prostu robił to, co do tej pory. Jeśli przed ostatnią rundą będę na czele lub tylko kilka punktów z tyłu, to w Kurri Kurri rozegra się walka o wszystko ? przyznaje Sam Masters.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Po zawodach w Mildurze zajmuje on trzecią pozycję, na koncie gromadząc 26 punktów. Do końca rywalizacji zostały jednak jeszcze dwa turnieje, a jego strata do prowadzącej dwójki jest niewielka ? 6 punktów do Davey?a Watta i 3 do Justina Sedgmena.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Sam Masters zwyciężył 2. finał tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Australii, który odbył się w sobotę w Mildurze. Zawodnik przyznaje, że ma już dosyć zajmowania drugiej pozycji, po dwukrotnym zdobyciu srebrnych medali w tej rywalizacji. Tym razem nie ukrywa, że jego głównym celem jest czempionat kraju.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Warto też dodać, że w budżecie miasta na 2017 roku znalazły się również środki na dalszą modernizację stadionu żużlowego. Tylko w 2017 roku zostanie na ten cel przeznaczona kwota 1,4 mln złotych. W sumie na remont stadionu, który trwa od 2009 roku, a skończy się w 2018 roku miasto przeznaczy 6,5 mln.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
hahahahhaahaha
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com