O godzinie 19:00 rozpoczęło się spotkanie w, którym brali udział Jacek Rempała, Marian Wardzała oraz Bogusław Nowak. Byli zawodnicy wspominali lata spędzone w klubie, nie zabrakło wielu pozytywnych wspomnień, wszyscy podkreślili, iż żużel był dla nich przede wszystkim pasją nie zarabiali gigantycznych pieniędzy tak jak ma to miejsce teraz.
Bogusław Nowak życzył "Jaskółkom" szybkiego powrotu do ekstraligi, był on zawsze na bieżąco w sprawach Unii, oraz bardzo zasłużonym zawodnikiem dla klubu z małopolski.
Marian Wardzała niegdyś trener drużyny jest twarzą bardzo rozpoznawalną w Tarnowie, bowiem całą swoją karierę trenerską jak i karierę czynnego zawodnika spędził w Tarnowie z wyjątkiem krótkiego epizodu w Lublinie, zauważył jak gigantyczną pracę wykonują Mirosław Cierniak i Janusz Kołodziej, którzy prowadzą szkółki w Tarnowie.
Wreszcie Jacek Rempała obecny na spotkaniu, oczywiście jego nie mogło tutaj zabraknąć najstarszy z żużlowego klanu Rempałów został tunerem klubowym i jest odpowiedzialny za sprzęt formacji młodzieżowej. Należy się mu wielki szacunek, bowiem wszyscy wiemy jaka tragedia dotknęła go, gdy żużel odebrał mu ukochanego syna, On jednak nie odwrócił się od czarnego sportu i dalej się w nim dobrze odnajduje. Najpiękniejszymi słowami, które zabrzmiały wczoraj na sali były słowa wypowiedziane przez Jacka Rempałę odnośnie Ś.P Krystiana "Krystian swoją przyszłość wiązał z Unią Tarnów chciał, by Unia była wielka chciał być częścią tej zasłużonej drużyny"