Żużel jest sportem przede wszystkim indywidualnym, jednak od niemal początku towarzyszą mu także zawody drużynowe. Poza tym, bardzo emocjonującą formą rozgrywek żużlowych jest rywalizacja par. Pod koniec lat sześćdziesiątych zaczęto rozgrywki par na arenie międzynarodowej. Pierwsze nieoficjalne zawody odbyły się w niemieckim Kempten w 1968 roku. Tam triumfowała drużyna Szwecji, która pozostawiła w pokonanym polu Brytyjczyków i Norwegów. Rok później doszło do rewanżu w stolicy Szwecji, Sztokholmie. Zawody te wygrali zawodnicy Nowej Zelandii, którzy pokonali gospodarzy turnieju oraz Brytyjczyków.

Pierwsze oficjalne zawody rangi Mistrzostw Świata odbyły się w szwedzkim Malmöw 1970 roku. Zwycięstwo odnieśli wtedy legendarni Nowozelandczycy Ivan Mauger i Ronnie Moore pokonując legendę z kraju Trzech Koron, Ove Fundina oraz Bengta Janssona. Trzecie miejsce natomiast zajęli Synowie Albionu. Rok później najlepsze pary świata zawitały do Rybnika. Tam złote krążki zawiesili sobie na szyję gospodarze. Andrzej Wyglenda i Jerzy Szczakiel wybili z głowy parowe ściganie wielkim Nowozelandczykom, Mauger?owi i Briggs?owi. Brąz przypadł w udziale Szwecji. Warto dodać, że to był jedyny złoty medal wywalczony przez Polaków w historii tych rozgrywek. Lata 1973-1975 to dominacja w rozgrywkach naszych północnych sąsiadów a lata 1976-1978 to dominacja Wielkiej Brytanii. Polacy w tych rozgrywkach zdobywali brązowe i srebrne medal, które padły łupem pary Edward Jancarz, Zenon Plech. W latach osiemdziesiątych przyszła wielka dominacją Duńczyków. Zawodnicy z kraju Hamleta zdominowali światowe rozgrywki parowe na siedem lat. Siłę duńskiego żużla stanowili wtedy Gundersen, Knudsen, profesor z Oxfordu Hans Nielsen oraz Jan Osvald Pedersen. Rok 1992 to triumf Jankesów. Amerykanie w składzie Sam Ermolenko, Greg Hancock i Ronnie Correy pokonali parę Wielkiej Brytanii i Szwecji.

Ostatnie oficjalne zawody Mistrzostw Świata Par na żużlu rozegrano w 1993 roku w duńskim Vojens. Tam palmę zwycięstwa dzierżyły legendy szwedzkiego żużla a mianowicie Tony Rickardsson, Henrik Gustafsson i uwielbiany w Toruniu Per Jonsson. Utarli nosa wtedy obrońcom tytułu Amerykanom oraz gospodarzom, Duńczykom.

W kolejnych latach zaniechany rozgrywania Mistrzostw Świata Par. Mimo dwudziestoletniej historii tych rozgrywek kibicom zapadły w pamięć te turnieje jako bardzo emocjonujące i prestiżowe. Dopiero po  20 latach przerwy firma OneSport z Torunia odkurzyła te zawody i w 2013 roku zorganizowana nieoficjalne Mistrzostwa Par pod szyldem Speedway Best Pairs na toruńskiej Motoarenie. Zawody te wygrali gospodarze w składzie Tomasz Gollob, Adrian Miedziński i Jarosław Hampel. Drugie miejsce zajęli reprezentanci Rosji a trzecie miejsce przypadło w udziale Duńczykom.

Rok później zawody Speedway Best Pairs rozegrano w cyklu trzech turniejów w Toruniu, w niemieckim Landshut i finał miał miejsce w szwedzkiej Eskilstunie. Cykl ten wygrali Australijczycy przed Duńczykami i Polakami. Dla Australii najwięcej punktów zdobyli ?Turbo Twins?, Holder i Ward wywalczyli we dwójkę 106 punktów w trzech turniejach.

W  2015 roku po raz ostatni rozegrano Speedway Best Pairs jako rywalizację międzypaństwową. Również zainaugurowano rozgrywki w Toruniu, następnie cykl zagościł w niemieckim Gustrow a finał miał miejsce w duńskim Esbjerg. Złoto wywalczyli Duńczycy, srebro Polacy i brąz Rosjanie.

W ubiegłym sezonie w zawodach wystąpiły teamy sponsorów. Całe rozgrywki wygrała drużyna Fogo Power głównie za sprawą Piotra Pawlickiego i Bartosz Zmarzlika. Drugie miejsce w końcowej klasyfikacji zajęła para Eport2000.pl a na najniższe miejsce na podium padło łupem Nice Racing. W roku również wystąpi niemiecka para City Team. Trzonem tej drużyny będzie młody Hai Huckenbeck, który jest nadzieją niemieckiego speedwaya. Wsparty będzie bardziej doświadczonym Tobiasem  Kronerem. Rezerwowym będzie Erik Riss, który z bardzo dobrej strony pokazał się podczas Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.

W zawodach pojadą również obrońcy tytułu, czyli Fogo Power. O sile tej pary stanowić będą uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix. Bartosz Zmarzlik wraz z Piotrem Pawlickim z pewnością będą chcieli drugi raz z rzędu zdobyć to trofeum. Wsparci będą Przemysławem Pawlickim, który w ubiegłym roku nie miał okazji startować w tych rozgrywkach. Kolejnym faworytem to wygrania całego cyklu jest Monster Energy Speedway Team. W ubiegłej edycji zawodnicy tej ekipy mocno zawiedli ponieważ nie stanęli nawet na podium. Rządni rewanżu podopieczni Joe Parsonsa będą chcieli udowodnić, że w tym roku są w stanie wygrać cały cykl. Cały zespół składa się z zawodników Get Well Toruń i filarem tej pary będzie Chris Holder wraz z aktualnym Mistrzem Świata, Gregiem Hancockiem. Rezerwowym w tej parze będzie Paweł Przedpełski.

Kolejną parą będzie Trans MF Pro Race Team. Jest to niemiecko-duńska mieszanka. Z pewnością najbarwniejszą postacią tej ekipy będzie Martin Smolinski, który przed rokiem rywalizował już w tych rozgrywkach. Wzmocnieniem tej pary jest Leon Madsen dla, którego będzie to debiut w Speedway Best Pairs. Skład uzupełni Mark Riss. Zupełnie nowym teamem, który wskoczył do cyklu jest Eko-Dir Speedway Team. Będzie on w całości składał się z zawodników Betard Sparty Wrocław. Podstawowymi zawodnikami będą Vaclav Milik, który z roku na rok jeździ coraz lepiej oraz wychowanek Polonii Bydgoszcz, Szymon Woźniak. Wspierać tych dwóch zawodników będzie Maksym Drabik wracającej po ciężkiej kontuzji i będą to dla niego pierwsze poważne zawody po długim leczeniu.

Skład brązowych medalistów, Nice Team, uległ sporemu przemeblowaniu. Z ubiegłorocznej ekipy został tylko Antonio Lindbeack. Skład opuścili bracia Lagutowie, a w ich miejsce Adam Krużyński powołał Krzysztofa Kasprzaka i zawodnika miejscowego Get Well Toruń, Adriana Miedzińskiego. Dla obydwóch będzie to debiut w odświeżonych rozgrywkach Speedway Best Pairs. Ostatnią ekipą będzie Boll Team, który nie ma w swoich szeregach zawodnika z zeszłorocznej edycji. Podstawą tej pary będzie dwóch walczaków, którzy potrafią zrobić zawieruchę na torze. Pierwszym z nich będzie Jason Doyle, który także wraca po ciężkiej kontuzji, której właśnie nabawił się w Toruniu podczas rundy Speedway Best Pairs. Drugim będzie znany toruńskiej publiczności Grigorij Laguta, który z pewnością nie odpuścimy nikomu i w żadnym miejscu na torze. Obaj gentlemani wsparci będą Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów, Maxem Fricke.

W ubiegłym roku na toruńskiej Motoarenie kibice byli świadkami kapitalnego ścigania. Zawody wygrali wtedy zawodnicy Monster Energy Speedway Team przed Boll Team, którzy po defekcie Martina Vaculika w biegu finałowym, dojechali do mety na drugiej i trzeciej pozycji. Jak będzie w tym roku? Przekonamy się już w sobotę, początek zawodów ogodzinie 18:00.

Składy:

City Team
1. Kai Huckenbeck
2. Tobias Kroner
15. Erik Riss

Fogo Power
3. Piotr Pawlicki
4. Bartosz Zmarzlik
16. Przemysław Pawlicki

Monster Energy Speedway Team
5. Greg Hancock
6. Chris Holder
17. Paweł Przedpełski

Trans MF Pro Race Team
7. Martin Smolinski
8. Leon Madsen
18. Mark Riss

Eko-Dir Speedway Team
9. Vaclav Milik
10. Szymon Woźniak
19. Maksym Drabik

Nice Racing
11. Krzysztof Kasprzak
12. Antonio Lindbaeck
20. Adrian Miedziński

Boll Team
13. Jason Doyle
14. Grigorij Łaguta
21. Max Fricke

Sędzia: Ryszard Bryła