Zatrzymany za korupcje w związku z próbą ustawienia meczu żużlowego
11.10.2017 19:12
Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem korupcji zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzewanego o próbę wręczenia 100 tys. zł w zamian za symulowanie defektu silnika lub celowe wywrócenie się w trakcie meczu żużlowego. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzewanego o próbę wręczenie korzyści majątkowej. Do zdarzenia miało dojść kilka dni wcześniej, policjanci pracując nad sprawą ustalili, że sprawca miał namawiać jednego z zawodników do wywrócenia się w trakcie meczu żużlowego lub symulowania defektu silnika, oferował za takie zachowanie 100 tys. zł łapówki.
Mężczyzna dziś został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
Policjanci prowadzący sprawę przypominają o możliwości skorzystanie z klauzuli niekaralności – Nie podlega karze sprawca jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział.
To nie Zdunek jest w tej sprawie podejrzany. Bardzo byscie chcieli zeby tak bylo ale tak nie będzie.Koniec kropka
Ale próbował zataić informację, a to już jest mataczenie. Sprawa jest rozwojowa. Jak ten sponsor ma choć średniego adwokata, to Zdunek będzie musiał odpowiedzieć dlaczego przez kilka dni zatajał informację o przestępstwie. I co może odpowiedzieć pod przysięgą? Ja wiem, ze będziesz bronił Zdunka bo Wybrzeże to wasza stara sztama, a to oznacza sympatię dla danego klubu.
A gdy sprawa się rozkręci, to zaczną padać trudne pytania wobec Zdunka. Dlaczego przez kilka dni zatajał informację. Dlaczego przechowywał nagranie, zamiast zanieść na policję? Przechowywał dowód (lub poszlakę) przestępstwa. Wg mnie, Zdunek wkrótce będzie skończony w sporcie. Ale nie tylko on. Mam nadzieję, ze sprawa zostanie zbadana bardzo dokładnie i wszelakie możliwe wątki zostaną wyjaśnione. A winni poniosą konsekwencje.
Ale nie walisz na odlew przed kamerami bez odsłuchania nawet nagrania (choć miał na to kilka dni), a w interesach trzeba być stonowanym.. To niepoważny człowiek. Poważny człowiek by to rozegrał inaczej. I zgłoszenie powinno pójść przed meczem. Teraz to można przypuszczać, ze Zdunek chciał zataić potencjalne przestępstwo, gdyby Wybrzeże wygrało. Czy to nie było mataczenie? Umożliwiające temu sponsorowi przygotowanie sobie obrony? Nawet nie wiemy, kogo aresztowano. A zwinięto gościa w Gdańsku. Czyżby Gdańszczanin? Czy Gnieźnianin chciał wiać przez morze?
To nie Zdunek jest w tej sprawie podejrzany. Bardzo byscie chcieli zeby tak bylo ale tak nie będzie.Koniec kropka