Do składu dołączyć ma również świeżo upieczony Indywidualny Mistrz Świata – Jason Doyle. Umowa jest już sporządzona a strony dogadane, Australijczyk musi złożyć jeszcze tylko swój podpis. Wiele wskazuje na to, że do „Aniołów” dołączy Rune Holta dla którego będzie to powrót do Grodu Kopernika ponieważ startował tam już w 2011 roku. Ten transfer wzbudza ogromne emocje wśród kibiców ponieważ Norweg z polskim paszportem nie wzbudza sympatii miejscowego środowiska. W zespole pozostaną juniorzy, Igor Kopeć-Sobczyński i Daniel Kaczmarek. Ważną umowę z Get Well Toruń ma również Paweł Przedpełski. W związku, ze zmianą przepisów aby pod numerem 8 i 16 startował zawodnik rezerwowy to na tej pozycji Jacek Frątczak widzi Jacka Holdera.
Z klubem dalszej współpracy nie będzie z Michaelem Jepsenem Jensenem, który najprawdopodobniej wyląduje w Falubazie Zielona Góra. Duńczyk w końców sezonu pokazał się bardzo dobrej strony i walczył jak lew o PGE Ekstraligę dla Torunia. Po dwóch sezonach z Get Well odchodzi Greg Hancock, który jak na razie zarzeka się, że w ogóle nie będzie startował w polskiej lidze. Jak na razie nie jest jeszcze przesądzony los Grzegorza Walaska.
Czy na tych transferach ekipa Get Well Toruń może skorzystać?
Greg Hancock – 2,240 – 2 średnia w lidze
Jason Doyle – 2,074 – 5 średnia w lidze
Michael Jepsen Jensen – 1,754 – 26 średnia w lidze
Niels K. Iversen – 2,060 – 9 średnia w lidze
Adrian Miedziński – 1,549 – 33 średnia w lidze
Rune Holta – 2,013 – 13 średnia w lidze
Jak widać, zespół z Torunia znacząco się wzmacnia przed kolejnym rokiem. Jednak nie jest to jak zapowiadano budowanie zespołu młodego na lata. Ewidentnie montuje się skład, który ma gwarantować, któryś z medali. Poza tym, o wszystkim zadecyduje tor i może być tak, że niektórzy zawodnicy nie powtórzą już tak dobrego sezonu jak mieli w 2017 roku.