Myślimy Australia – od razu przychodzi do głowy rywal z najwyższej półki, ekipa ze ścisłej światowej czołówki. W ostatnich latach mieliśmy już okazję się konfrontować się z tą drużyną i te mecze zawsze dostarczały wielu emocji. Co ważne dla Polaków – kończyły się one korzystnymi rezultatami dla Biało-Czerwonych.
1 maja 2014 roku, Polska i Australia zmierzyły się ze sobą na stadionie w Ostrowie Wielkopolskim. To był bardzo udany sprawdzian dla naszej drużyny, a ze składu, który cztery lata później spotka się z Australijczykami, ten mecz dobrze może wspominać Jarosław Hampel. Triumfator tegorocznego Złotego Kasku, zdobył wówczas dla swojej reprezentacji 12 punktów i mocno przyczynił się do wysokiego zwycięstwa. Oprócz „Małego”, liderami wówczas byli Tomasz Gollob (11), Janusz Kołodziej (10+1), Kacper Gomólski (10+4) oraz Piotr Pawlicki (10+4). Skład Polaków uzupełniał Tomasz Jędrzejak.
Wśród Australijczyków, którzy dostali powołanie na mecz w Pile, w Ostrowie rywalizowali Chris Holder i Jason Doyle, ale nie było to porywające spotkanie w ich wykonaniu. Ten pierwszy wywalczył osiem „oczek” i bonus, zaś mistrz świata z 2017 roku przywiózł do mety o trzy punkty mniej od swojego kolegi. Liderem tamtej Australii był doświadczony Davey Watt, który w programie przy swoim nazwisku zanotował trzynaście punktów i bonus. Warto pamiętać, że wówczas szkoleniowiec ekipy z Antypodów mógł skorzystać z jokera i to właśnie Watt przywiózł wtedy podwójną ilość punktów. Ostatecznie jednak – wynik 54:39 oddawał przewagę na torze Biało-Czerwonych.
Dużo bardziej „stykowy” wynik był w meczu z 2017 roku, kiedy to Polska i Australia spotkały się w dawnej stolicy naszego kraju – Krakowie. Po sześciu wyścigach niespodziewanie dla wielu to Australia prowadziła wysoko – 22:14. Druga połowa zawodów była jednak dużo lepsza w wykonaniu Polaków. Ostatecznie, wygrana 5:1 w gonitwie numer piętnaście zapewniła Biało-Czerwonym wygraną 49:41. Liderami byli ci, na których Marek Cieślak liczy także w Pile – Bartosz Zmarzlik (13) oraz Przemysław Pawlicki (13+2). Wśród Australijczyków najlepsi byli wspominani już wcześniej Jason Doyle (11+1) oraz Chris Holder (8+1). Czy historia znów się powtórzy i to właśnie oni będą głównymi rakietami po stronie Australijczyków?
1 maja o godz. 18:00 w Pile, dojdzie do starcia numer trzy, między reprezentacjami Polski i Australii w ciągu ostatnich pięciu lat. Liczymy na kapitalne widowisko i efektowne mijanki ze strony Reprezentacji Polski.
Ceny biletów:
Bilet normalny - 30 zł
Bilet ulgowy - 20 zł (młodzież szkolna z ważną legitymacją, studenci do 26 roku życia, kobiety, emeryci powyżej 65 roku życia, renciści),
Dzieci do lat 7 - wstęp wolny;
Program zawodów - 10 zł
Składy drużyn:
Australia
1. Jason Doyle
2. Nick Morris
3. Max Fricke
4. Chris Holder
5. RohanTungate
6. Sam Masters
Polska
9. Jarosław Hampel
10. Przemysław Pawlicki
11. Patryk Dudek
12. Krzysztof Kasprzak
13. Maciej Janowski
14. Bartosz Zmarzlik