W niedzielę, 6 maja, w Lesznie w ramach 5. kolejki PGE Ekstraligi Fogo Unia Leszno podejmować będzie forBET Włókniarz Częstochowa. Obydwie drużyny po czterech rundach są jedynymi niepokonanymi drużynami w lidze. Czy zmieni się to w niedzielę?
W ubiegłorocznym pojedynku „Byków” z „Lwami” na torze w Lesznie bezproblemowo zwyciężyli zawodnicy Fogo Unii, którzy triumfowali w stosunku 57:33. Najlepszym zawodnikiem tamtego pojedynku był Piotr Pawlicki, który wywalczył 14 punktów i bonus. Trudno jednak porównywać ubiegłoroczne spotkanie do tego, które czeka nas w niedzielę. Częstochowianie przystąpią do niego już nie jako drużyna walcząca o utrzymanie w lidze, a zespół niepokonany po czterech kolejkach PGE Ekstraligi i aspirujący do walki o medale w tegorocznych rozgrywkach.
Marek Cieślak ponownie postawi na sprawdzony układ par w meczu wyjazdowym. W pierwszej parze zobaczymy Leona Madsena i Tobiasza Musielaka. Duńczyk podobnie jak w zeszłym roku jest w naprawdę dobrej formie i powinien być silnym punktem częstochowskiego zespołu. Kibice szczególnie ciekawi są występu w tym meczu Tobiasza Musielaka. „Toffik” jest przecież wychowankiem leszczyńskiej drużyny i fani spod Jasnej Góry mogą oczekiwać solidnego występu swojego zawodnika. Dodatkowo Musielak w tym roku prezentuje naprawdę równą formę i jest solidnym zawodnikiem drugiej linii częstochowskich „Lwów”.
W drugiej parze ponownie ujrzymy Adriana Miedzińskiego i Fredrika Lindgrena. Podobnie jak na meczach wyjazdowych w Grudziądzu i Zielonej Górze prowadzącym parę będzie „Miedziak”. Wychowanek toruńskiego klubu poza wpadką w Grudziądzu również prezentuje raczej wysoką formę. O Fredriku Lindgrenie mówić zbyt dużo nie trzeba. Szwed w tym roku legitymuje się średnią biegową 2,905 (!!!). Szczególnie dobrze czuje się podczas spotkań wyjazdowych, gdzie nie oglądał jeszcze pleców rywala. Wydaje się, że niedzielny pojedynek będzie prawdziwym sprawdzianem formy kosmity ze Szwecji.
Z „piątką” kibice na „Smoku” oglądać będą Mateja Zagara. Słoweniec w tym roku prezentuje się raczej przeciętnie, choć ma przebłyski bardzo dobrej jazdy. Jak zapewnia trener forBET Włókniarza przyczyną problemów Zagara jest sprzęt, z którym zawodnik nie jest jeszcze do końca zgrany. Wydaje się, że to właśnie od wysokiej dyspozycji Zagara zależeć może ewentualny triumf częstochowian w Lesznie, gdyż częstochowskim juniorom ciężko będzie nawiązywać walkę z leszczynianami, a więc dobrze aby te biegi kończyły się chociaż remisami. Duet juniorski ponownie stworzą Michał Gruchalski i Bartosz Świącik. Rezerwowym będzie zapewnie Andreas Lyager.
Podobnie jak w przypadku częstochowian również leszczynianie postawią w niedzielę na sprawdzone ustawienie. W pierwszej parze oglądać będziemy Jarosława Hampela i Janusza Kołodzieja. Hampel od początku sezonu prezentuje się bardzo dobrze i częstochowianie będą musieli się mocno napocić w walce z „Małym”. Dla Kołodzieja niedzielny pojedynek będzie powrotem na tor po koszmarnym wypadku w meczu z Falubazem Zielona Góra. „Koldi” po upadku w zeszłym tygodniu był zastępowany przez juniorów Fogo Unii, a w tygodniu zrezygnował ze wszystkich startów, aby pozwolić zregenerować się organizmowi.
Z pewnością oczy wszystkich zwrócone będą na Piotra Pawlickiego, który w ubiegłym tygodniu zanotował fantastyczny come back po kontuzji i w starciu z Falubazem w imponujący sposób wywalczył komplet punktów. Wszyscy ostrzymy sobie już zęby na jego pojedynek z Fredrikiem Lindgrenem, który będzie miał miejsce już w trzecim wyścigu. Partnerem Pawlickiego będzie Brady Kurtz. Młody Australijczyk wbrew niektórym obawom prezentuje się naprawdę dobrze w rozgrywkach PGE Ekstraligi.
W parze z juniorem wystartuje Emil Sajfutdinow. Rosjanin w sobotę w Terenzano wywalczył awans do SEC i można zgadywać, że w niedzielnym pojedynku będzie chciał podtrzymać passę zwycięstw z Włoch. Duet juniorski stworzą Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Leszczynianie właśnie w formacji juniorskiej mają olbrzymią przewagę nad rywalami z Częstochowy i może to być czynnik, który przechyli szalę na ich stronę. Rezerwowym będzie prawdopodobnie Szymon Szlauderbach, jednak mało prawdopodobnym jest aby pojawił się on na torze.
Niedzielny pojedynek „na szczycie” rozpocznie się o godzinie 19:00. Transmisję przeprowadzi stacja nSport+.
Awizowane składy:
forBET Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen
2. Tobiasz Musielak
3. Adrian Miedziński
4. Fredrik Lindgren
5. Matej Zagar
6. Michał Gruchalski
7. Bartosz Świącik
Fogo Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Janusz Kołodziej
11. Piotr Pawlicki
12. Brady Kurtz
13. Emil Sajfutdinow
14. Bartosz Smektała
15. Dominik Kubera
Wojciech Sosna (za: inf. własna)