Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Fogo Unia Leszno - forBET Włókniarz Częstochowa (wypowiedzi)
 06.05.2018 23:17
Fogo Unia Leszno pewnie zwyciężyła przed własną publicznością w pojedynku z forBET Włókniarzen Częstochowa, zawody zakończyły się rezultatem 53:37. Najlepiej punktującym zawodnikiem miejscowej drużyny był Piotr Pawlicki, który zapisał na swoim koncie komplet punktów. Liderem gości był Fredrik Lindgren, który w sześciu startach wywalczył czternaście oczek.
Michał Finfa (forBET Włókniarz Częstochowa): Przyjechaliśmy na bardzo trudny teren i mieliśmy tego świadomość. Generalnie porażkę mieliśmy wkalkulowaną w dzisiejszy mecz. Próbowaliśmy walczyć, ale przegraliśmy i nic wielkiego się nie stało. Mamy tyle punktów w tabeli ile mamy. Na pewno chciałbym dzisiaj wyróżnić Fredrika Lindgrena, po raz kolejny pojechał świetne zawody. Reszta drużyny miała mniejsze lub większe problemy z dopasowaniem do nawierzchni. Na tle rywali nie wyglądaliśmy fatalnie. Musimy jeszcze popracować, jeżeli uda nam się awansować do fazy play off to pewnie jeszcze raz z drużyną z Leszna się spotkamy i wtedy będziemy chcieli zaprezentować się lepiej niż dzisiaj. Matej Zagar ma świadomość, że nie pojechał na poziomie na jaki go stać. W sobotę rusza cykl Grand Prix i chce jak najwięcej trenować, chce dokonać zmian. Wydaje mi się, że największym problemem Mateja Zagra jest sprzęt, który zawodzi na początku sezonu. Zawodnik na pewno poczyni jakieś zmiany, ale o szczegóły należy pytać Mateja Zagara. Będziemy z optymizmem patrzyć w przyszłość jeżeli chodzi o tego zawodnika, bo jest nam niezbędny, żeby takie mecze jechać z rywalami w kontakcie. Dzisiaj jechaliśmy jednym zawodnikiem, który się wyróżniał. Tęsknimy za Matejem Zagarem, który był w zeszłym roku i czekamy na niego. Jak zobaczyłem, że został wylosowany drugi zestaw startowy i to z jakiego pola pojedzie Michał Gruchalski to liczyłem na to, że uda mu się uciec wybitnym juniorom leszczyńskim i to się udało. W trakcie meczu imponował startami, ale zabrakło mimo wszystko doświadczenia. Myślę, że dzisiejszy mecz był dla niego dobrą lekcją i patrzymy z optymizmem na postawę naszego juniora.
 
Fredrik Lindgren (forBET Włókniarz Częstochowa): To było bardzo ciężkie spotkanie. Leszno zaczęło od podwójnego zwycięstwa i tylko powiększało swoją przewagę w meczu. Jestem zadowolony ze swojego występu, chociaż było to bardzo ciężkie spotkanie. 14 punktów na tak wymagającym przeciwniku jakim jest Leszno to mogę być zadowolony. Czapki z głów dla Fogo Unii Leszno, bo w tym roku są naprawdę bardzo mocni. Tor był dzisiaj bardzo przyczepny i wymagający, ale odpowiadał mi i bardzo dobrze się na nim czułem.
 
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno): Cieszę się, że udało mi się w tym roku wywalczyć drugi komplet punktów, wiadomo jednak, że są to komplety na własnym torze. Nie ma jednak co wpadać w huraoptymizm. Dzisiaj walczyliśmy z bardzo mocną drużyną, zdawaliśmy sobie z tego sprawę i wiedzieliśmy, że ten mecz będzie bardzo ciężki. Dziękuje wszystkim zawodnikom za walkę na torze. Wydaje mi się, że pokazaliśmy dobry żużel. Jestem zadowolony ze swojego wyniku, ale najbardziej cieszy mnie wygrana drużyny. Podczas upadku w piątym biegu ucierpiała moja prawa noga, ale pewnie dopiero jutro będę odczuwał tego skutki. Tobiasz Musielak wszedł pode mnie, podniosło jego motocykl i  wleciał we mnie. Na szczęście nic poważnego się nam nie stało i mogliśmy brać udział w dalszej części zawodów. W dwunastym biegu wszedłem pod Michała Gruchalskiego, nie było to zamierzone. Już z wyjścia z łuku wiedziałem, że będę pod niego wchodził, sam się ratowałem przed tym, żeby nie upaść. Na szczęście zarówno Michał Gruchalski jak i ja utrzymaliśmy się na motocyklach. Chciałbym przeprosić Michała za zaistniałą sytuację, bo nie była ona zamierzona. Po meczu porozmawialiśmy i wszystko sobie wyjaśniliśmy.
Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com