W ostatnim czasie kibice Koziołków zastanawiali się, czy wszystko jest w porządku z atmosferą w zespole, a to za sprawą braku w meczach w Krakowie i Rybniku Daniela Jeleniewskiego. Żużlowcy i działacze znad Bystrzycy zapewniają, że atmosfera w drużynie jest dobra. W niedzielę kapitana Lublinian zobaczymy ponownie na torze, a jako kibic mecz obejrzy Sam Masters. W wypowiedzi dla portalu Speed Car Motoru, Australijczyk narzeka jeszcze na swoją formę, choć podkreśla, że jest coraz bliżej jej ustabilizowania.
Rozpocząłem rok ze złamaną nogą, więc miałem dość utrudnione wejście w sezon. Na szczęście, powoli docieram do momentu, w którym chciałem się znaleźć od początku rozgrywek. Obecnie jestem dość mocno zapracowany i nie narzekam na brak startów. W lidze szwedzkiej idzie mi całkiem nieźle, a w Anglii powoli jest coraz lepiej. (…) Wymagam od siebie więcej, ale wiem dlaczego dotychczas nie prezentowałem się w stu procentach tak, jakbym tego chciał. Jednak na szczęście widać symptomy poprawy. Mam nadzieję, że na koniec sezonu będę mógł generalnie ocenić ten żużlowy rok jako pozytywny, zarówno pod względem drużynowym, jak i indywidualnym – mówi Sam Masters.
W zespole z Łotwy w zestawieniu brakuje Petera Ljunga, co miejmy nadzieje nie wpłynie wyraźnie na poziom spotkania. Barwy Lokomotivu będzie reprezentował znany z występów dwa lata temu w barwach ówczesnego KMŻ Motoru Lublin Timo Lahti. Lubelscy kibice mają też w pamięci Wadima Tarasienkę, który w 2014 roku jadąc w zespole Startu Gniezno spowodował upadek zawodnika Motoru Mariusza Frankowa, co zakończyło się dla tego ostatniego złamaniem ręki.
Awizowane składy:
9. Dawid Lampart
10. Paweł Miesiąc
11. Daniel Jeleniewski
12. Robert Lambert
13. Andreas Jonsson
14. Oskar Bober
Lokomotiv Daugavpils:
1. Kjastas Puodżuk
2. Davis Kurmis
3. Wadim Tarasienko
4. Jewgienij Kostygow
5. Timo Lahti
6. Artiom Trofimow
Sędzia: Grzegorz Sokołowski
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów to w niedzielne popołudnie kibice mogą zobaczyć ciekawą potyczkę i dobry speedway. Pojedynek w Daugavpils zakończył się wygraną Lublinian 48:42.