Zwycięstwem Maksyma Drabika zakończył się 2 finał FIM Speedway U21 World Championship, który zakończył zawody z kompletem punktów. Drugie miejsce zjął Bartosz Smektała, a na najniższym stopniu podium stanął Daniel Bewley.
Maksym Drabik (I miejsce): Były to dla mnie ciężkie zawody, zresztą jak każde inne. Bardzo ciężko dzisiaj pracowaliśmy z całym moim zespołem. Zarówno Wojciech i Daniel starali się żeby ten wynik był jak najlepszy. Kilkanaście dni poświęciliśmy na treningi, po drodze była też liga Szwedzka i ostatnie dni wyglądały bardzo pracowicie. Chciałbym podziękować sowiemu teamowi za ciężką pracę, bo gdyby nie oni to najprawdopodobniej nie wywalczyłbym tutaj żadnych punktów. Podziękowania należą się również Panu Ryszardowi Kowalskiemu, który przygotował dla mnie silniki. Jestem bardzo szczęśliwy, a zwycięstwo smakuje bardzo dobrze. Mam nadzieję, że jest to pozytywna perspektywa na przyszłość. Przed nami kolejne spotkania w lidze polskiej, ale najpierw czeka mnie relaks przez kilka najbliższych dni, a później wracamy do treningów i cieszymy się żużlem. Po upadku w biegu finałowym wszystko jest ok.
Bartosz Smektała (II miejsce): Zawsze jest trochę szkoda, że przerwano bieg w momencie kiedy jedzie się na prowadzeniu, bez różnicy jakie to są zawody. Oczywiście cieszy mnie drugie miejsce, ale miałem chrapkę na pierwsza pozycje. Maks od samego początku zawodów jechał wyśmienicie i gdyby nie wygrał to byłoby to duże zaskoczenie. Gdyby udało mi się zwyciężyć w dzisiejszych zawodach to byłaby to duża niespodzianka. Chciałbym przy okazji podziękować całemu zespołowi za wyśmienita pracę nie tylko w dzisiejszych zawodach, ale w całym sezonie. Dzięki nim mogę jeździć na wysokim poziomie.
Daniel Bewley (III miejsce): Czułem się dzisiaj lepiej na motocyklu niż podczas pierwszej rundy w Daugavpils. Zmieniłem nieco w ustawieniach motocykla i było już zdecydowanie lepiej. Jestem dzisiaj szczęśliwy z zajętego miejsca podczas rundy w Lesznie.
Dominika Bajer (za: inf. własna)