Ciekawe czy to L4 w ogóle było

Nie zmuszał bo nie chciał skandalu. Poza tym, nie podważy L4 z jelitowką

Gdyby Nawrocki miał jakiegoś cudowne zabezpieczenia w kontrakcie, to by Dziadka raz dwa przymusił, żeby ten jechał w meczu, i to za 600 złotych za punkt, Hancock będzie chciał odejść to odejdzie.
On jest w top 8 GP, w Szwecji 6 średnia, widać że tą ligę odpuszcza u nas, trzaska komplety, czasem 14, średnia mu spadła przez wykluczenie z meczu, gdzie dostał 5 x W, zamiast kompletu.

Hancock to już nie jest maszynka do robienia punktów. na pewno dla Myszy nie byłby pierwszym wyborem na lidera.
A Nawrocki wygląda mi na szemranego troszkę biznesmena, ale tacy jak sie uprą, to zlecą połamanie rąk, a nie odpuszczą. Poza tym, Dziad jest chciwy, a Nawrocki chyba złożył też jakąś ofertę biznesową pozażużlową.

Fricke był młody, za dużo do powiedzenia nie miał, gdyby nie Mrozek to nikt by mu szansy nie dał, więc podpisał co mu dali, tak samo jest z Bewleyem, Woryną, Drabikiem w Sparcie, ale co innego Hancock, jeśliby podpisał coś takiego, że może zmienić klub jak klub zapłaci 500 tysięcy za niego, to nie byłoby najmądrzejsze z jego strony, on szedł do drugiej ligi, do gościa który w żużlu działał miesiąc, nie może mieć jakiś zabezpieczeń, tak jak Nicki w Lesznie, czy Protasiewicz w Falubazie, to są umowy wieloletnie, a przed każdym sezonem trzeba podpisać aneks na który jedna ze stron może się nie zgodzić, i umowa jest nieważna.

Żadna fikcja. Tyle, ze trza działać z godnie z regulaminem. Gdyby nie to, to Fricke zostałby w Rybniku. Ale po dobrym sezonie nie mogli mu obniżyć pensji. A w I lidze stawki regulaminowe niższe. ROW zaś opiera się na kasie miejskiej, a nie na sponsorach, z których jeden mógłby sponsorsko zabezpieczyć kontrakt Fricke'a.
Inna sprawa, czy Dziad jest takim teraz wzmocnieniem? 3 miejsce wg średnich w II lidze.Klindt ma wyższą.
Jest umowa, tylko trza dopilnować regulaminowej pensji. Zaproponują mu punktowego maxa i max za podpis, a resztę wg innej umowy. Ale dla związku liczy się regulaminowa. Oczywiście, Dziad może potem robić sabotaż i wymuszać wypożyczenie. Ale to raczej wiarygodności mu nie doda.

Jak moze być zawieszenie? kilkuletnie kontrakty to fikcja, i klub i zawodnik mogą to rozwiązać jak chcą, jedyne zabezpieczenie to sponsorzy, podpisywani poza kontraktami, ale przecież nikomu nic do tego z kim Hancock ma indywidualny kontrakt, który do końca wypełniany zresztą nie jest.

Ujawnić źródła? Jedynym ich źródłem jest chora i wybujała wyobraźnia, tego nawet tajemnica dziennikarska nie obejmie.
Szmatławca z PS tak samo.