Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tomasz Walczak o sile ROW - u i własnych szansach
 24.09.2018 23:18
Pierwszy mecz barażowy już w tę niedzielę.

Coraz bliżej końca sezonu, coraz mniej niewiadomych. Falubaz Zielona Góra po niezbyt udanym sezonie w barażach walczyć będzie o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Tomasz Walczak, kierownik zielonogórskiego team`u pokusił się o krótką ocenę rywala.

 

To czy trafiliśmy lepiej, czy gorzej okaże się po ostatnim biegu meczu w Rybniku. Z perspektywy znajomości rywala i jego toru z pewnością można mówić o korzystniejszym rozwiązaniu. Nasi zawodnicy w ostatnich sezonach częściej mieli kontakt z drużyną z Rybnika. Szczególnie mówię tu o juniorach, którzy w tym sezonie kilkukrotnie jeździli na torze ROW-u w zawodach młodzieżowych. Patrząc na to z takiej perspektywy, jest to przeciwnik korzystniejszy.

 

Falubaz Zielona Góra sezon zakończył 26 sierpnia. ROW Rybnik cały czas uczestniczył w ligowej rywalizacji. Czy to jest handicap dla „Rekinów”? Walczak powiedział: Brak przerwy w startach to z pewnością atut dla pierwszoligowców. My ostatnie tygodnie mogliśmy wykorzystać jedynie na ligi zagraniczne i turnieje towarzyskie. Nasi zawodnicy to jedna profesjonaliści i jestem przekonany, że ta przerwa nie odbije się na ich dyspozycji. W tym tygodniu zaplanowaliśmy dwie jednostki treningowe na własnym torze. Dodatkowo w sobotę Michael Jepsen Jensen i Grzegorz Zengota jadą do Szwecji na Speedway Diamond Cup, co też będzie dla nich doskonałym treningiem. Jazdy będziemy mieli więc wystarczająco dużo. Oczywiście mecz ligowy to zupełnie co innego, ale doświadczeni zawodnicy nie powinni mieć z tym problemu.

 

Słabo w sobotę pojechali Kacper Gomólski i Sebastian Niedźwiedź. Obaj ścigali się w Rawiczu. Kierownik zespołu jednak uspokaja: Dobrze, że ta wpadka przytrafiła się w zawodach towarzyskich, a nie w barażu. Przed nami cały tydzień, aby popracować nad wszystkim tym, co zawiodło w Rawiczu. Najważniejsze jest to, że szybko po zawodach wyciągnęliśmy wnioski i wiemy co zrobić, aby było lepiej. Czeka nas z pewnością tydzień ciężkiej pracy. Nie robimy jednak żadnych rewolucji. Podobnie jak przed meczem z Tarnowem, będziemy przygotowywać się w spokoju i z pokorą do przeciwnika.

 

Pierwszy mecz w Zielonej Górze już w najbliższą niedzielę. Jak ocenia szanse zespołu Tomasz Walczak? Na pewno czeka nas trudne zadanie. Tym bardziej, że prawdopodobnie nie będzie z nami Patryka Dudka. Zastanawiamy się jeszcze nad wariantem składu. Czy pojedziemy z zastępstwem zawodnika, czy nie. Jedno jest pewne, że w pierwszym meczu będziemy chcieli wypracować sobie jak największą przewagę przed rewanżem. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, Rybnik jest bowiem zdeterminowany i po przegranym finale pierwszej ligi będzie chciał się zrehabilitować. Duże znaczenie w pierwszym spotkaniu będzie miało wsparcie z trybun. Jeśli wypełnią się one kibicami tak jak podczas meczu z Unią Tarnów, to o końcowy wynik meczu będę spokojny. Kibice będą naszym dodatkowym zawodnikiem.

Michał Lewandowski (za: zuzel.falubaz.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (12)
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
siema
Cześć
W firmie naprawili uszkodzony transformator i pracuję intensywnie, żeby odrobić wczorajszy stracony dzień
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
dzos 19.00

final ligi szwedzkiej
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
siema
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Przeziebienie z możliwością przeksztalcenia w angine...
wiesz ze ja sie czuje podobnie
tak pogoda rozwala organizm
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Witam
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
znowu?
Przeziebienie z możliwością przeksztalcenia w angine...
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Tor był bardzo trudny - mówi Hancock. - Nawierzchnia w Teterow nie była najlepsza do ścigania. Niestety plany organizatorom w przygotowaniu toru pokrzyżował deszcz. Szkoda, że prace na torze zostały przeprowadzone dopiero po upadkach kilku zawodników. Moim zdaniem przed rozpoczęciem imprezy można było na spokojnie przygotować ten tor. Zawody rozpoczęłyby się może z kilku minutowym opóźnieniem, ale może wówczas nikt by się nie wywrócił i nie ucierpiał. Dla mnie osobiście jednak nie było tak źle. Miałem kilka dobrych wyścigów, ale zdarzały mi się również wpadki. Podsumowując, mimo wszystko mogę turniej zaliczyć na plus. Awans do finału i czwarte miejsce to dobry rezultat, a do pełni szczęścia zabrakło tylko miejsca na podium. Nie składam jeszcze broni. Nadal mam szansę na brązowy medal i postaram się w Toruniu o niego zawalczyć.
Amerykanin przed tegorocznym sezonem zaskoczył wszystkich zmianą barw klubowych w naszym kraju. Po wielu latach startów w PGE Ekstralidze wybrał ofertę Stali Rzeszów startującej w 2. Ligi Żużlowej. Jaka duża jest różnica pomiędzy tymi obiema ligami?
- Oczywiście wiadomo, że PGE Ekstraliga jest najlepszą i najbardziej prestiżową ligą na świecie. Nikt nie powinien nawet uważać inaczej. Jeżdżą tam najlepsi zawodnicy na świecie. W drugiej lidze poziom jest odczuwalnie niższy. Żużlowcy dysponują mniejszym budżetem niż w PGE Ekstralidze, ale mimo to rozgrywki są również niezwykle ciekawe i zacięte. Wiele meczów jest bardzo wyrównanych. Moim zdaniem poziom na drugoligowym froncie jest dość wysoki. Cieszę się, że startując w barwach Stali Rzeszów, mogę podzielić się swoim ogromnym doświadczeniem z dużo młodszymi kolegami z zespołu. Miło jest również popatrzeć jak dobrze i bezpiecznie są przygotowywane tory na spotkania w drugiej lidze. Wydaje mi się, że z roku na rok poziom tych rozgrywek się podnosi - zakończył Hancock.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
https://twitter.com/i/status/1044326992320098306

no i czapnei sie w anglii xd
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Robert Ruszkiewicz, główny mechanik Vaclava Milika, będzie się ubiegał o mandat radnego gminy Długołęka. Namówił go były koszykarz Wojciech Błoński, mistrz Polski z wielkim Śląskiem Zeliga, Zielińskiego, Williamsa, Kołodziejczaka etc. Sam Błoński celuje w krzesło wójta.
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
No i k...a chory...
znowu?
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com