Worrall i Bewley znajdą się w składzie obok już potwierdzonych w nim Maksa Fricke i Kennetha Bjerre. Uzupełniają go: reprezentant Francji Dimitri Berge, Amerykanin Ricky Wells i mistrz Australii juniorów, Jaimon Lidsey.

 

Dla obu Anglików sezon 2018 był znaczony kontuzjami. Worrall wracał go jazdy po złamaniu nogi, a Bewley musiał zakończyć starty w sierpniu po fatalnym wypadku w Workington, w którym doznał wielokrotnego złamania nogi i ramienia.

 

Obaj także z pewnością mają nadzieję na osiągnięcie maksimum formy na rozpoczęcie rozgrywek SGP Premiership na wiosnę. Berge ma z kolei za sobą niezłą końcówkę sezonu, spędzoną w Aces, natomiast Wells w klubie z Manchesteru dopiero zadebiutuje.

 

Jaimon Lidsey zacznie swoją brytyjską karierę od najwyższej ligi. Jak dotąd w Europie występował tylko w drugoligowej polskiej Unii Kolejarzu Rawicz.

 

- Budowa konkurencyjnej drużyny to niełatwa sprawa i mając tak wiele opcji do wzięcia pod uwagę starałem się złożyć wyrównany zespół, zanim ukształtowała się ta siódemka. Myślę, że osiągnęliśmy świetą równowagę. Na papierze to solidny skład z różnorodnością umiejętności, zalet, doświadczenia i młodością. Jestem pewien, że w występach na torze też będzie robił wrażenie. Okradziono nas z okazji do podziwiania Steve'a i Dana przez pełen sezon z powodu kontuzji. Stanowi to ogromny motywator w ich wysiłkach na rzecz wyzdrowienia. Jest nam niezmiernie miło, że mamy ich z powrotem. Po tym jak spędził większość swojej pierwszoligowej kariery w Wolverhampton i ostatnio w Leicester, Ricky jest gotów na nowe wyzwanie. Drzemie w nim wiele potencjału, który jeszcze nie ujrzał światła dziennego, mam nadzieję, że go z niego wydobędziemy, a on będzie solidnym zawodnikiem pierwszej piątki. Podobnie rzecz się ma z Dimitrim. Widzieliśmy dotąd tylko ułamek tego, na co go stać i myślę, że on się rozwinie i pokaże się z mocnej strony na początku swojego pierwszego pełnego sezonu w Premiership. Jaimon, już dobrze mi znany, to bardzo utalentowany junior, który będzie świetnym wsparciem drużyny w swoim debiutanckim sezonie we Wielkiej Brytanii - powiedział menedżer drużyny, Mark Lemon.