Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Prezentacja PSZ Poznan
 31.01.2019 16:18
1 marca

Wchodzimy w najgorętszy okres przerwy zimowej. Kiedy opadają emocje związane z okienkiem transferowym kibice nie mogą doczekać się prezentacji własnego klubu. Nie inaczej jest w Poznaniu. Miejscowy Power Duck Iveston PSŻ zamiera wspólnie z kibicami miasta Poznania a także okolicznych miejscowości przygotować się do nadchodących rozgrywek. Zgrupowanie zaplanowane jest w dniach 26.02 – 2.03 i obfitować będzie w szereg atrakcji.

 

Szczegółowego planu jeszcze nie znamy ale już dziś PSŻ Poznań zaprasza każdego kibica na oficjalną prezentację klubu, która będzie miała miejsce 1 marca. Warto zatem zarezerwować sobie ten termin aby przywitać nowych żużlowców a starym zawodnikom podziękować za przedłużenie kontraktu.

 

Więcej informacji wkrótce.

Michał Lewandowski (za: facebook.com/pszpoznan/)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (11)
6 lat temu
Złoty medal indywidualnych mistrzostw globu poza świętowaniem ma też drugą stronę medalu. Triumfator cyklu jest rozchwytywany przez dziennikarzy oraz fanów, co czasem może być bardzo męczące. - Pełno ludzi chce rozmawiać i nawiązywać kontakt przed zawodami. Nie jestem typem człowieka, któremu to pasuje, bo koncentruję się i przygotowuję do mojej pracy. To nie jest tak, jak w każdej innej pracy, że można sobie po prostu pogadać z innymi, zrobić przy tym swoje i to zrobić na 100 procent. Jestem takim człowiekiem, który musi przysiąść i dokładnie przemyśleć, co mam zamiar zrobić w tych zawodach. Czasami inni mogą myśleć przez to, że jestem arogancki i nie chcę rozmów. Taki jednak po prostu jestem i byłem przez ostatnie 10 lub 15 lat, gdy jeżdżę na żużlu. Wydaje mi się, że musiałem to wyjaśnić wielu ludziom, bo nie widzą zawodników od tej strony. Na żużlu ma się to bardzo duże szczęście, że można mieć bliski, osobisty kontakt z zawodnikami. Nie jest tak w innych najważniejszych sportach motorowych.
Przed zawodnikiem urodzonym w Newcastle znacznie spokojniejszy sezon. Nie przystępuje on do niego pod dużą presją i może skupić się tylko i wyłącznie na swoich sportowych celach. - Nie lekceważę żadnego okazu zainteresowania. Gdy zakończę karierę, to wiem, że całe ono odejdzie. W tej chwili naprawdę dobrze się czuję z bycia Jasonem Doylem i staram się wrócić na pierwsze miejsce. Rozumiem, że kibice chcę mieć kontakt z zawodnikami i też trzeba się starać go nawiązywać. Jest to jednak zwyczajnie trudne, gdy chce się wygrywać biegi i nie myśleć o tym od tej strony. Mam nadzieję, że w tym roku będę mógł się kontaktować nieco więcej, gdy już nie jestem mistrzem świata i pokazać nieco inny styl – zakończył.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
ason Doyle w sezonie 2018 wdrapał się na żużlowy szczyt. Australijczyk po wielu nieudanych próbach został Indywidualnym Mistrzem Świata. Tak kolorowo nie było już jednak kilkanaście miesięcy później, bowiem zawodnik Get Well Toruń zmagania zakończył poza podium.
- W zeszłym roku chciałem się tym cieszyć, ale kompletnie się to nie udało. Nałożyłem na siebie mnóstwo presji. Sprawy nie szły zgodnie z planem. To była wielka lekcja i w tym czasie dowiedziałem się o wiele więcej niż w czasie ostatnich trzech albo czterech lat. Nie lubiłem nowego siebie, gdy trzeba było próbować być tym liderem, mistrzem świata. Z presji wiele się nauczyłem – powiedział Doyle.
Wraz z ogromnym sukcesem 33-latka, wzrosła także jego popularność. Jeszcze kilka lat temu żużlowiec ten ścigał się na co dzień na zapleczu PGE Ekstraligi. W przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zrobił on jednak niesamowity progres i stał się rozpoznawalnym zawodnikiem na całym świecie. – Nie dorastałem będąc w centrum zainteresowania. Trudno było być Jasonem Doylem, mistrzem świata i jednocześnie Jasonem Doylem, czołowym żużlowcem. Zawsze byłem na uboczu i nigdy nie byłem tak sławny na żużlowej scenie. Wydaje się, że właśnie z tym najtrudniej było sobie poradzić.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Prezesem i właścicielem Polonii pozostanie zatem Jerzy Kanclerz, który kilka tygodni temu odkupił udziały w klubie od Władysława Golloba. Na co dzień Kanclerzowi pomagać będzie... Tomasz Gollob, który na konferencji prasowej został przedstawiony jako nowy dyrektor sportowy.
– Z Jurkiem Kanclerzem znamy się od kiedy zacząłem jeździć w cyklu GP. Pomagałem mu już w zeszłym roku, podpowiadając jak prawidłowo powinno się przygotowywać nasz tor. W ostatnich latach zdarzało się, że tor był nieprawidłowy, ale teraz zrobimy wszystko, by przywrócić go do stanu z czasów świetności. Inna sprawa to odnowa samego stadionu żużlowego. Powinno było to nastąpić już dawno – powiedział Tomasz Gollob.
– Wraz z poprawianiem się stanu zdrowia Tomek będzie coraz więcej czasu spędzał w klubie i będzie pomagał nie tylko mi, ale także naszym zawodnikom. Dla mnie jest on autorytetem i myślę, że jest nm także dla wielu innych osób – dodał Kanclerz.
Od początku wszystkich zastanawiały powody obecności na konferencji prasowej prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Wielu spekulowało, że bydgoszczanin ogłosi w czwartek zakup części udziałów w Polonii Bydgoszcz.
– Nie jestem akcjonariuszem, ani współwłaścicielem klubu. Dodatkowo zaprzeczam, by istniał jakiś zakulisowy układ. Nie ma żadnych cichych akcji, bo ja tak nie działam. Jest Jerzy Kanclerz, Tomasz Gollob, a ja jestem trzeci, który zawsze pomoże klubowi w wolnym czasie. Do 2020 roku jestem prezesem PZPN i do tego czasu nie podejmę się żadnej innej roli. Klub może jednak na mnie liczyć. Wielu bydgoszczan chciałaby spędzać weekendy na stadionie żużlowym i trzeba zrobić wszystko, by dać im taką okazję – ogłosił Zbigniew Boniek. Jak się okazało to właśnie były piłkarz był jednym z pierwszych ludzi, którzy zasugerowali Jerzemu Kanclerzowi, by ten postarał się kupić udziały Władysława Golloba. Panowie znają się od ponad 30 lat i dalej będą ze sobą współpracują.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości dla Polonii Bydgoszcz. W środę rada miasta podjęła decyzję o przeznaczeniu 14,9 mln złotych na budowę stadionu. Dodatkowo podczas konferencji ogłoszono nowego sponsora tytularnego klubu, którym została firma Zooleszcz.
Źródło: Przegląd Sportowy
mi to sie nie klai za cholere xd
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Prezesem i właścicielem Polonii pozostanie zatem Jerzy Kanclerz, który kilka tygodni temu odkupił udziały w klubie od Władysława Golloba. Na co dzień Kanclerzowi pomagać będzie... Tomasz Gollob, który na konferencji prasowej został przedstawiony jako nowy dyrektor sportowy.
– Z Jurkiem Kanclerzem znamy się od kiedy zacząłem jeździć w cyklu GP. Pomagałem mu już w zeszłym roku, podpowiadając jak prawidłowo powinno się przygotowywać nasz tor. W ostatnich latach zdarzało się, że tor był nieprawidłowy, ale teraz zrobimy wszystko, by przywrócić go do stanu z czasów świetności. Inna sprawa to odnowa samego stadionu żużlowego. Powinno było to nastąpić już dawno – powiedział Tomasz Gollob.
– Wraz z poprawianiem się stanu zdrowia Tomek będzie coraz więcej czasu spędzał w klubie i będzie pomagał nie tylko mi, ale także naszym zawodnikom. Dla mnie jest on autorytetem i myślę, że jest nm także dla wielu innych osób – dodał Kanclerz.
Od początku wszystkich zastanawiały powody obecności na konferencji prasowej prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Wielu spekulowało, że bydgoszczanin ogłosi w czwartek zakup części udziałów w Polonii Bydgoszcz.
– Nie jestem akcjonariuszem, ani współwłaścicielem klubu. Dodatkowo zaprzeczam, by istniał jakiś zakulisowy układ. Nie ma żadnych cichych akcji, bo ja tak nie działam. Jest Jerzy Kanclerz, Tomasz Gollob, a ja jestem trzeci, który zawsze pomoże klubowi w wolnym czasie. Do 2020 roku jestem prezesem PZPN i do tego czasu nie podejmę się żadnej innej roli. Klub może jednak na mnie liczyć. Wielu bydgoszczan chciałaby spędzać weekendy na stadionie żużlowym i trzeba zrobić wszystko, by dać im taką okazję – ogłosił Zbigniew Boniek. Jak się okazało to właśnie były piłkarz był jednym z pierwszych ludzi, którzy zasugerowali Jerzemu Kanclerzowi, by ten postarał się kupić udziały Władysława Golloba. Panowie znają się od ponad 30 lat i dalej będą ze sobą współpracują.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości dla Polonii Bydgoszcz. W środę rada miasta podjęła decyzję o przeznaczeniu 14,9 mln złotych na budowę stadionu. Dodatkowo podczas konferencji ogłoszono nowego sponsora tytularnego klubu, którym została firma Zooleszcz.
Źródło: Przegląd Sportowy
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Gollob i Boniek, to są takie postacie w bydgoskim sporcie, że teraz może być tylko lepiej - mówi Sawina. - Wierzę, że to punkt zwrotny jeżeli chodzi o sytuację w bydgoskim żużlu. Że po słabszym okresie klub i drużyna ligowa wejdą na wyższy poziom.
- Pomimo, że większość kariery spędziłem w Toruniu, to Polonia nigdy nie była mi obca - przyznaje Sawina. - Głównie za sprawą Tomasza Golloba. Ten człowiek – obojętnie, gdzie jeździł – to i tak zawsze kojarzył mi się z Bydgoszczą. Sprawy Polonii zawsze śledziłem, zawsze życzyłem im jak najlepiej.
- Dzisiaj brakuje mi najbardziej Polonii w PGE Ekstralidze i derbów z Toruniem - nie ukrywa Sawina. - To były mecze, które elektryzowały cały region. Wielkie wydarzenie, zazwyczaj z kompletem widzów na trybunach, czy to w Toruniu, czy Bydgoszczy. Derby Pomorza i Kujaw miały swój wyjątkowy klimat.
- Nie chcę niczego doradzać nowym działaczom Polonii - mówi Sawina. - To są mądrzejsi ludzie ode mnie. Myślę jednak, że teraz bardzo istotna może być modernizacja stadionu. Wszyscy wiemy, że epoka obecnego obiektu minęła. Toruń zrobił to w odpowiednim momencie i dzisiaj nie ma tego problemu. Tylko gruntowna modernizacja i powstanie nowego stadionu daje gwarancję, że wrócą w Bydgoszczy kibice. Ważne też, że nowy czy zmodernizowany stadion musi powstać w tym samym miejscu, które jest bardzo atrakcyjne. To jest bardzo istotne.
Źródło: Przegląd Sportowy
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Miguel Almiron został piłkarzem Newcastle. Zespół z Premier League zapłacił za niego Atlantcie United 21 mln funtów, bijąc przy tym swój klubowy rekord.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Coraz bliżej wymiany na linii Leicester – AS Monaco. Na Wyspy ma trafić Youri Tielemans, a w przeciwnym kierunku podąży Adrien Silva.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Oficjalnie: Georges-Kevin N’Koudou wypożyczony na pół roku z Tottenhamu do AS Monaco.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Lista zawodników z największą liczbą bonusów w 2019 roku w PGE Ekstralidze:

Adrian Miedziński (forBet Wółkniarz Częstochowa) - 22 bonusy

Brady Kurtz (Fogo Unia Leszno) - 21 bonusów

Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 19 bonusów

Grzegorz Walasek (Cash Broker Stal Gorzów) - 19 bonusów

Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) - 18 bonusów

Tobiasz Musielak (forBet Włókniarz Częstochowa) - 17 bonusów

Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 16 bonusów

Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 15 bonusów

Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) - 15 bonusów

Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 15 bonusów

Jakub Jamróg (Grupa Azoty Unia Tarnów) - 15 bonusów
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Gollobowie w 1995 roku napisali oficjalne pismo do PZM, że podczas turniejów SGP nie życzą sobie nikogo ze sztabu szkoleniowego kadry w tomkowym boksie. Widać @DuzersTeam i reszta idzie tropem Gollobów
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com