Wypożyczony z MRGARDEN GKM – u Grudziądz Denis Zieliński rozpoczyna nowy etap przygotowań do sezonu. Junior Zdunka Wybrzeża Gdańsk zagościł na torze motocrossowym i jak zapewnia nie są to jednorazowe wypady. Jazdy na takiej nawierzchni dostarczają młodemu zawodnikowi emocji, które towarzysza podczas zawodów żużlowych.

Wcześniej jeździłem na malutkich pitbike'ach, ale gdy kolega dał mi przejechać się na motocyklu o pojemności 250 CC, bardzo mi się podobało. Miesiąc temu kupiłem sobie KTM 250 i raz, dwa w tygodniu jeżdżę po 3 godziny. Treningi dają mi dużą radość. Mogę sobie poskakać i poczuć adrenalinę, której brakuje mi poza sezonem - mówi Zieliński.

Zawodnik odczuwa różnice między tymi sportami motorowymi: W żużlu jeździmy tylko w lewo, a tutaj w obie strony. W motocrossie skaczemy, a w żużlu jeździmy po płaskim terenie, ale zmagamy się z potężną siłą odśrodkową. Myślę, że na crossie dużo mocniej pracują ręce, co powinno wzmocnić je przed sezonem. Na pewno nie będą mi puchły w walce o ligowe punkty - twierdzi Denis.

Zieliński wyczekuje jednak powrotu na tor żużlowy: Od kilku tygodni sumiennie realizuję plan przygotowań i czekam na pierwsze treningi w Gdańsku, ale jeśli warunki będą dopisywać, będę mógł skorzystać także z obiektu w Grudziądzu - wyjaśnia junior Zdunek Wybrzeża.