Rafael Wojciechowski (manager Car Gwarant Start Gniezno) - Nie tak wyobrażaliśmy sobie inauguracje tutaj w Gnieźnie, mecz przegrany, żużlowcy z Gdańska byli dzisiaj bardzo szybcy i im ten tor bardzo odpowiadał. Zdaje sobie sprawę ile pracy przed nami, chciałbym przeprosić kibiców i zapewnić ich, że będziemy mocno pracować, nasze cele się nie zmieniają, za wszelką cenę będziemy chcieli się zrehabilitować w następnych meczach. Nasze założenia z początku sezonu cały czas są aktualne będziemy robić wszystko, aby w fazie play- off się znaleźć.
Mirosław Jabłoński ( Car Gwarant Start Gniezno) - Twierdza w Gnieźnie padła i to już w pierwszym spotkaniu. Szkoda, bo zrobiliśmy wszystko, aby dobrze przygotować się do tych zawodów. Nie da się ukryć, że trochę zabrakło do zwycięstwa, tor w Gnieźnie gdańszczanom zawsze leżał, zawsze tutaj dobrze jechali. ,,Ginger" świetnie dzisiaj dysponowany, a my dzisiaj poniżej oczekiwań. Osobiście nie przypominam sobie, abyśmy w takich warunkach tutaj jeździli, pogoda dzisiaj nas nie rozpieszczała było bardzo zimno. Indywidualnie występ naprawdę niezły, żałuje trochę biegu z Kacprem Gomólskim, gdzie zostałem wykluczony. Chciałbym też podziękować moim krytykom, którzy mnie skreślali, byliście dodatkową motywacją i cieszę się, że przygotowałem się do tego sezonu dobrze.
Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa, inauguracja dla nas bardzo udana. Mamy zgraną fajną ekipę, wszyscy w zespole bardzo dobrze się dogadujemy. Dla nas najważniejsze jest, aby awansować do fazy play- off, jeśli to uda się nam zrealizować to będziemy bardzo szczęśliwi. Ze swojego występu jestem bardzo zadowolony, od lat jak tutaj przyjeżdżam (czyt. Gniezno) ustawienia, które sobie zakładam się sprawdzają, ewentualnie wprowadzam małe korekty. Dziękuje bardzo mojemu teamowi, który stanął na wysokości zadania, szczególnie po biegu 13, kiedy motocykl nie nadawał się za bardzo do jazdy.