Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, fani czarnego sportu z Gorzowa przybyli licznie na stadion. Miłośnicy Stali Gorzów na brak emocji narzekać nie mogli.
Pierwsza seria nie układała się po myśli gospodarzy. Po 4 wyścigach goście prowadzili 9:15. Stal podwójnie przegrała wyścig młodzieżowy. W czwartym wyścigu Rafał Karczmarz dopasował się i dowiózł 3 punkty, niestety Kasprzak przyjechał na końcu stawki. W 6 biegu ta sama para dowiozła podwójne zwycięstwo.
Sporo kontrowersji budziła 9 gonitwa dnia. Para gości Miesiąc i Lampart jechała na podwójnym prowadzeniu. Na drugim łuku upadł Dawid Lampart, szybko się podniósł i zszedł na murawę, jednak sędzia przerwał wyścig. Z 5:1 zrobiło się 4:2 dla gospodarzy. Stal wyszła na 2 punktowe prowadzenie.
Niestety dobra possa nie trwała długo. Para Kasprzak-Kildemand została podwójnie pokonana przez Roberta Lamberta i Dawida Lamparta. Po 12 wyścigu nadal był remis. Dopiero 13 bieg sprawił gorzowskim kibicom ogromną radość. Miejscowi Thomsen i Zmarzlik pokonali Jonssona i Miesiąca. Przed nominowanym gorzowianie prowadzili 4 punktami.
Pierwszy bieg nominowany został przerwany, taśmy dotknął Dawid Lampart, sędzia jednak długo analizował tę sytuację. Ostatecznie z powtórki wykluczył starszego z braci Lampartów. W powtórce najlepiej spod taśmy wyszedł Thomsen, zaciętą walkę o jeden punkt stoczył Karczmarz z Lambertem, górą okazał się zawodnik gości.
Ostatnią gonitwę dnia kibice oglądali już na stojąco. Każdy scenariusz był możliwy. Jednak para Zmarzlik- Woźniak nie zawiodła swoich fanów, dowieźli podwójną wygraną. Mecz zakończył się wynikiem 49:41.
Co wiemy po meczu? Beniaminek mimo opinii ,,ekspertów'' prezentuje się bardzo dobrze. Należy pamiętać o tym, iż jadą bez kontuzjowanego Zengoty, w maju wróci Łaguta i mogą sporo namieszać w Ekstralidze. Każdy z zawodników punktuje równo, nie ma dziur, młodzieżowcy robią swoje.
Jeśli chodzi o gospodarzy, trochę się namęczyli, mało brakowało a twierdza gorzowska by padła. Pochwała należy się trenerowi Chomskiemu za to, że w pełni wykorzystał dobrze dysponowanego tego dnia Rafała Karczmarza. Co do gorzowskiej nawierzchni warunki atmosferyczne są, jakie są, mijanek nie było za wiele, jednak fani z miasta nad Wartą liczą, że kolejne spotkania przyniosą więcej ścigania.
truly.work Stal Gorzów 49
9. Bartosz Zmarzlik (3,2,3,3,2*,3) 16+1
10. Peter Kildemand (0,1,-,0,-) 1
11. Szymon Woźniak (2,1*,3,3,2*) 11+2
12. Anders Thomsen (0,-,1,3,3) 7
13. Krzysztof Kasprzak (0,2*,0,1) 3+1
14. Mateusz Bartkowiak (0,-,0) 0
15. Rafał Karczmarz (1,3,3,3,1,0) 11
Speed Car Motor Lublin 41
1. Mikkel Michelsen (2,3,1*,2,1) 9+1
2. Robert Lambert (1*,0,2,3,1*) 7+2
3. Dawid Lampart (3,1,w,2*,t) 6+1
4. Paweł Miesiąc (1,0,2,0) 3
5. Andreas Jonsson (1*,2,2,1,0) 6+1
6. Wiktor Lampart (3,0,1*) 4+1
7. Wiktor Trofimow (2*,2,0,2) 6+1