Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mistrz za mocny dla beniaminka (relacja)
 04.05.2019 10:57
„Nic tu nie można było zrobić” – mówili lubelscy kibice opuszczający stadion przy Alejach Zygmuntowskich. Z powyższym stwierdzeniem oczywiście można się zgadzać lub nie, ale nie ulega wątpliwości, że ekipa FOGO Unii Leszno udzieliła Speed Car Motorowi Lublin twardej lekcji.

Zaczęło się niewinnie. „Trójkę” zgarnął Paweł Miesiąc i przy braku formy Jonssona pierwszy wyścig na remis. Bieg juniorów, zapowiadany jako pojedynek najlepszych par młodzieżowych w lidze, to już niecodzienna w drugiej gonitwie w Lublinie podwójna wygrana gości. Niepewność u wielu miejscowych kibiców zakiełkowała, a zaczęła dojrzewać w kolejnych biegach łatwo padających łupem Byków, u których bardzo dobrze wyglądała współpraca zawodników. Po pierwszej serii startów 8:16.

 

Druga część spotkania to dwie podwójne wygrane gości i w szóstej gonitwie pierwsze biegowe zwycięstwo Koziołków (4:2). Prowadzenie do mety dowiózł Michelsen, a Trofimov dzielnie walczył o punkt z Kołodziejem, któremu zdefektował motocykl. 14:28 po 7 biegach. Czyżby szykował się pogrom?

 

Na szczęście dla miejscowych, gospodarze zaczęli wyciągać wnioski z intensywnych lekcji z pierwszej części meczu. W wyścigu nr 8  Michelsen i Wiktor Lampart przywieźli 5:1, w biegu 9 Miesiąc i Jonsson 4:2, remis w 10, jeszcze 4:2 w 11 i Motorowcy zbliżyli się do Mistrza Polski na 6 oczek.  Od biegu 9 Janusza Kołodzieja zastępował pięknie prezentujący się w Lublinie Dominik Kubera.

 

Od 12 gonitwy mecz wrócił na początkowe tory. Przed wyścigami nominowanymi pewne było, że mecz wygrają goście. Osłodą dla lubelskiej publiczności był ostatni bieg, w którym 5:1 wywalczyli najlepsi tego dnia zawodnicy miejscowych, tj. Michelsen i Miesiąc. Poza nimi i poprawnie wczoraj jeżdżącymi braćmi Lampart, pozostali reprezentanci beniaminka nie stanęli na wysokości zadania.

 

W drużynie gości doskonałe zawody odjechali Piotr Pawlicki i Dominik Kubera. Brawa należą się temu, który dotychczas w PGE Ekstralidze był zwykle zastępowany. Jaimon Lidsey prezentował się na lubelskim owalu jak stary wyjadacz. Zresztą komplementów po meczu Australijczykowi nie szczędził Piotr Pawlicki: - Z Jaimonem rozmawiałem wiele razy i mówiłem, że pięknie prowadzi motor. PGE Ekstraliga to najmocniejsza liga i jeżdżą najlepsi. Brakowało mu trochę na starcie. Jestem z niego dumny, dużo czasu poświęca na przygotowania.

 

Lider gości przyznał się do pomyłek w ostatnim biegu wieczoru:  - W 15 biegu zepsułem start. Co bieg robiliśmy zmiany i szło do przodu. To mój błąd. Zrobiłem złą kosmetykę silnika. Na komplet trzeba jeszcze poczekać.

 

 

Zawodnicy Speed Car Motoru Lublin po meczu przyznawali, że głów zwieszać nie zamierzają i ostro walczą dalej, a elementem do solidnego przepracowania na treningach są ich wyjścia spod taśmy.

 

Speed Car Motor Lublin: 40

9. Paweł Miesiąc (3, 1, 0, 3, 2, 2*) 11+1
10. Andreas Jonsson (0, 1, 1, 1) 3
11. Dawid Lampart (2, 0, 1*, -, 2) 5+1
12. Robert Lambert (0, -, 2, 0) 2
13. Mikkel Michelsen (0, 3, 3, 3, 1, 3) 13
14. Viktor Trofimov (0, 1, -) 1
15. Wiktor Lampart (1, 2, 2*, 0, 0) 5+1


Fogo Unia Leszno: 50

1. Emil Sajfutdinow (1*, 3, 0, 3, 1) 8+1
2. Jaimon Lidsey (2, 2*, 1, 2, 0) 7+1
3. Brady Kurtz (1, 2, 0, 0) 3
4. Janusz Kołodziej (3, d, -, -) 3
5. Piotr Pawlicki (3, 3, 3, 3, 1) 13
6. Dominik Kubera (3, 2*, 2, 2*, 1) 10+2
7. Bartosz Smektała (2*, 1, 0, 3) 6+1
8. Szymon Szlauderbach NS


Bieg po biegu:
1. Paweł Miesiąc, Jaimon Lidsey, Emil Sajfutdinow, Andreas Jonsson 3-3 (3:3)
2. Dominik Kubera, Bartosz Smektała, Wiktor Lampart, Viktor Trofimov 1-5 (4:8)
3. Janusz Kołodziej, Dawid Lampart, Brady Kurtz, Robert Lambert 2-4 (6:12)
4. Piotr Pawlicki, Wiktor Lampart, Bartosz Smektała, Mikkel Michelsen 2-4 (8:16)
5. Emil Sajfutdinow, Jaimon Lidsey, Paweł Miesiąc, Dawid Lampart 1-5 (9:21)
6. Mikkel Michelsen, Brady Kurtz, Viktor Trofimov, Janusz Kołodziej (d) 4-2 (13:23)
7. Piotr Pawlicki, Dominik Kubera, Andreas Jonsson, Paweł Miesiąc 1-5 (14:28)
8. Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart, Jaimon Lidsey, Emil Sajfutdinow 5-1 (19:29)
9. Paweł Miesiąc, Dominik Kubera, Andreas Jonsson, Brady Kurtz 4-2 (23:31)
10. Piotr Pawlicki, Robert Lambert , Dawid Lampart, Bartosz Smektała 3-3 (26:34)
11. Mikkel Michelsen, Jaimon Lidsey, Andreas Jonsson, Brady Kurtz 4-2 (30:36)

12. Emil Sajfutdinow, Dominik Kubera, Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart 1-5 (31:41)
13. Piotr Pawlicki, Paweł Miesiąc, Dominik Kubera, Robert Lambert 2-4 (33:45)
14. Bartosz Smektała, Dawid Lampart, Emil Sajfutdinow, Wiktor Lampart 2-4 (35:49)
15. Mikkel Michelsen, Paweł Miesiąc, Piotr Pawlicki, Jaimon Lidsey 5-1 (40:50)

Marcin Góreczny (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
6 lat temu
Konto usunięte
Pawlicki :)
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
no coz
chyba wynik zgodnie z planem
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com