Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Martin Vaculik:Wszystkie wyjazdowe zwycięstwa są niesamowicie ważne
 10.05.2019 14:27
Emocje po niedzielnych derbach już opadły, obie lubuskie drużyny miały wyjechać dziś na tor i rozpocząć 5. kolejkę PGE Ekstraligi jednak tylko Stelmet Falubaz Zielona Góra odjedzie zaplanowane na dziś spotkanie.

Po niedzielnych meczu udało nam się porozmawiać z liderem zielonogórskiej  drużyny Martinem Vaculikiem. Wykręcił on na gorzowskim owalu płatny komplet czym walnie przyczynił się do wygranej wyjazdowej wygranej swojej drużyny 49:41. A oto jak sam zawodnik podsumował występ całej drużyny - Jest to dla nas bardzo ważna wygrana. Wszystkie wyjazdowe zwycięstwa są niesamowicie ważne, szczególnie u tak mocnego rywala jakim jest Gorzów. My cieszymy się z tej wygranej, cała drużyna zapracowała na ten wynik, dlatego wygraliśmy.

 

Tak rewelacyjna zdobycz punktowa Słowaka nie zdziwiła specjalnie, ponieważ spędził on ostatni dwa lata właśnie jeżdżąc w barwach Stali Gorzów. Poza tym jest on dobrze znany jako mistrz robienia kompletów na torach byłych pracodawców. Czy to właśnie znajomość  toru przyczyniła się do tak fenomenalnej zdobyczy punktowej? - Bardzo lubię gorzowski tor i był on dziś świetnie przygotowany. Równy jak stół, nie było żadnej dziurki aż przyjemnie było jeździć.

 
 

W połowie zawodów przegrywaliście 8 punktami, czy w związku z tym wkradał się do waszych boksów jakaś nerwowość? - Myślę, że nerwowe ruchy do niczego nie wiodą, zawsze trzeba w spokoju skupiać się na kolejnych swoich startach. Dzisiaj ten spokój w parkingu był a korekty, które robiliśmy poszły w dobrą stronę.


Ciężko było nie zauważyć, że gorzowscy kibice nie przyjęli Cię zbyt entuzjastycznie mimo, iż jeszcze w zeszłym roku byłeś zawodnikiem Stali Gorzów. Czy takie gwizdy podczas prezentacji jeszcze bardziej Cię motywują do zdobycia jak największej ilości punktów? - Ja się odcinam od takich rzeczy, mi to bez różnicy czy ktoś gwiżdże czy nie. Jestem człowiekiem, który nikomu źle nie życzy oczywiście nie mówię, że gwiżdżący kibice źle mi życzą. Nie jestem człowiekiem, który daje komuś hejt, wydaje mi się, że jeśli ktoś kogoś hejtuje to najbardziej szkodzi sam sobie. Jeśli ktoś ma potrzebę, żeby gwizdać to niech gwiżdże. Ja mam szacunek dla każdego człowieka i na nikogo nie jestem obrażony.

 
Karolina Swora (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
6 lat temu
No $łowa€u dałeś popis szacunek sie należy
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com