Piotr Jóźwiak (Wiceprezydent Miasta Leszna): Fakt, że w Indywidualnych Mistrzostwach Polski będą uczestniczyć zawodnicy z różnych miast spowoduje, że do Leszna przyjedzie wielu kibiców z różnych stron Polski. Może niektórzy kibice przyjadą po raz pierwszy do Leszna i mamy nadzieję, że zdecydują się pozwiedzać miasto. Finał IMP może być przy okazji promocją miasta. Zawody między narodowe organizowane na stadionie im. Alfreda Smoczyka powodują, że o Lesznie jest głośno nie tylko w Polsce, ale również poza granicami kraju. Wielu kibiców przyjeżdża oglądać zawody w Lesznie, steki tysięcy osób śledzi rywalizację przed telewizorami, a sport jest jedną z największych promocji miasta.
Piotr Rusiecki (prezes Fogo Unii Leszno): Pod względem sportowym będą to świetne zawody, w których wystąpią najlepsi zawodnicy w kraju. Niemal wszyscy zawodnicy są potwierdzeni do startu, poza Szymonem Woźniakiem. Wiadomo, że chciałbym, żeby wygrał któryś z zawodników startujących w Lesznie, jednak niedzielna rywalizacja to zweryfikuje. Zawodnicy z Leszna w ramach promocji IMP wybiorą się do miejscowości w okolicy, gdzie będą losować między innymi bilety na niedzielne zawody.
Piotr Pawlicki (Indywidualny Mistrz Polski, zawodnik Fogo Unii Leszno): Stanąć na najwyższym stopniu podium Indywidualnych Mistrzostw Polski to świetne uczucie. Cały czas się pracuje na to, żeby wywalczyć złoty medal, w naszym kraju wywalczenie takiego tytułu jest ważne dla każdego zawodnika. W ubiegłym roku bardzo się cieszyłem, że udało mi się wygrać, emocje wzięły górę i byłem bardzo zadowolony z tych zawodów. Nie ukrywam, że miałem w połowie zawodów problemy, ale okazało się, że w powtórzonym biegu finałowym udało mi się zwyciężyć. Teraz mamy już kolejny sezon, będą to całkowicie inne zawody, a wszystko zweryfikuje tor. Oczywiście będę się starał obronić tytuł. Nie mam przepisuj na sukces, staram się cały czas robić to co tej pory. Będę podchodził do tych zawodów jak do każdych innych, chociaż na pewno nie będzie to takie proste. Będę starał sobie poradzić z emocjami, które będą mi towarzyszyć. Mam trochę przemyśleń, jeżeli chodzi o zbliżający się weekend. W piątek będę uczestniczył w IMME, w których będę starał się zaprezentować jak z najlepszej strony. Dwukrotnie stawałem już na podium w tych zawodach, a teraz przyszedł chyba czas na zwycięstwo. W niedziele chciałbym również pokazać swoją dobrą dyspozycję, bo sprzęt dobrze jedzie. Moje plany zweryfikuje jednak tor.
Dariusz Cieślak (przewodniczący GKSŻ): 70 lat temu na torze w Lesznie odbył się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, a zwycięzcą był wtedy Alfred Smoczyk. Wiadomo, że organizatorem finału IMP jest Drużynowy Mistrz Polski z ubiegłego roku, a drużynie z Leszna ta sztuka udała się drugi raz z rzędu. Tak jak wspominał Piotr Pawlicki, bycie Indywidualnym Mistrzem Polski to wielki prestiż i jest to marzeniem każdego zawodnika. Awans do finału jest również dużym sukcesem, a wiadomo, że przebrnąć przez eliminacje IMP nie jest też łatwo.
Lista startowa:
1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
2. Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
3. Norbert Kościuch (Get Well Toruń)
4. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)
5. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
6. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
7. Wiktor Lampart (Speed Car Motor Lublin)
8. Oskar Fajfer (Car Gwarant Start Gniezno)
9. Bartosz Zmarzlik (truly.work Stal Gorzów)
10. Adrian Cyfer (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
11. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa)
12. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
13. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz)
14. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)
15. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
16. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
Rezerwowi:
17. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)
18. Szymon Woźniak (truly.work Stal Gorzów)