Liderem drużyny z Lublina był Grigorij Łaguta, który w spotkaniu wywalczył jedenaście punktów i dwa bonusy. Rosjanin może być zadowolony z piątkowego spotkania - Drużyna Speed Car Motoru Lublin to dobra drużyna. Nikt się chyba nie spodziewał, że powalczymy w Lesznie. W pewnym momencie przegrywaliśmy zaledwie czteroma oczkami. Myślę, że dzisiaj możemy być zadowoleni z wyniku.
Zawodnik zauważa, że do każdego spotkania trzeba się przygotować jak najlepiej, a w spotkaniu liczą się przede wszystkim zwycięstwa biegowe - Gdy wyjeżdżasz pod taśmę to wtedy nie masz przyjaciół. Trzeba wygrywać ze wszystkimi, nie tylko z rodakami. Trzeba zawsze jak najlepiej przygotować się do spotkania i wygrywać biegi.