Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz na deskach. Power Duck Iveston PSŻ Poznań z 28 - punktową zaliczką
 08.09.2019 22:17
Na kilka dni przed pierwszym meczem w Poznaniu było już niemalże pewnym, że padnie frekwencyjny rekord na poznańskim Golęcinie od czasów reaktywacji Poznańskiego Stowarzyszenia Żużla. Mimo zachmurzonego nieba kibice dopisali i bardzo tłumnie zjawili się na stadionie, który zlokalizowany jest w Lasku Golęcińskim. Grono z nich stanowili kibice z Bydgoszczy. Popyt na wejściówki wśród fanów z kujawsko – pomorskiego był ogromny.

Zawody rozpoczęły się od … wyjazdu karetki na tor. Pomocy medycznej potrzebował jeden z kibiców na trybunie VIP. Kiedy sytuacja została opanowana można było przystąpić do właściwego scenariusza początku spotkania. Nie mogło zabraknąć Mazurka Dąbrowskiego jak przystało na zawody, której rangą jest finał ligi. Swoją obecnością zaszczyciła, jak to miało miejsce także w rundzie zasadniczej maskotka przyjezdnych, która wraz ze Skorpionkiem ścigała się na rowerze. Stadion był nabuzowany emocjami. Z dużą niecierpliwością wyczekiwano pierwszego biegu, którego przebieg miał zwiastować zaciętą rywalizację. W nim to Josh Grajczonek, po przegranym starcie zdołał przedzielić parę miejscowych, którzy kapitalnie wyszli spod taśmy. Przed tym meczem wiele mówiło się, że kluczową role odegrają młodzieżowcy. Najmłodsi zawodnicy spotkali się w drugim biegu dnia. Przez niepełne cztery okrążenia wynik biegu układał się remisowo. Mateusz Tonder, junior bydgoskiej Polonii jechał na drugim miejscu ale ambicje kazały zawodnikowi powalczyć o pełną pulę. Na ostatnim łuku atakując Marka Lutowicza, nie opanował maszyny i upadł na tor. Tym samym z remisu zrobiło się 4:2 dla gospodarzy. Na szczęście junior był zdolny do dalszej jazdy. W trzecim biegu najstabilniejsza w całym sezonie para Marcin Nowak – Eduard Krcmar nie dała szans przyjezdnym i powiększyli przewagę o kolejne cztery punkty. Pewnym przełomem mógł być bieg czwarty. Ze startu najlepiej wyszli Kamil Brzozowski – Tomasz Orwat i ułożyli się na podwójnym prowadzeniu. Niestety dla przyjezdnych Michał Curzytek skosił Davida Bellego i bieg został przerwany. W powtórce, z której wykluczony był poznański junior goście nie powtórzyli swojego wcześniejszego wyczynu i dowieźli tylko remis. Po pierwszej serii startów Power Duck Iveston PSŻ prowadził z ZOOleszcz Polonią 16:8 .

 

Druga seria startów mogła rozpocząć się pozytywnie dla Polonii. Ze startu w biegu 5. na podwójnym prowadzeniu byli Rene Bach i Josh Grajczonek. W trakcie biegu Duńczyka minęli przedstawiciele w żółto – czarnych kewlarach i z podwójnego prowadzenia zrobił się biegowy remis. W kolejnym biegu sytuacja się odwróciła. Z podwójnego prowadzenia gospodarzy skończyło się na podziale punktów. Bieg 7. to kolejny zapas punktowy dopisany do wyniku miejscowych. Tych, dzięki Brzozowskiemu, który dzielnie bronił się przed Władimirem Borodulinem były tylko dwa oczka. Nie mniej jednak to PSŻ cieszył się z prowadzenia po drugiej serii startów w stosunku 26:16.

 

Trzecia odsłona to pokaz siły poznańskich „Skorpionów”. Zaczęło się niewinnie, od biegowego remisu w 8. gonitwie dnia. W dwóch kolejnych wyścigach PSŻ dowoził podwójne prowadzenie a miejscowym nie pomogła nawet rezerwa taktyczna w biegu 9., w ramach której startował najskuteczniejszy zawodnik przyjezdnych Grajczonek, w miejsce słabo jadącego tego dnia Marcina Jędrzejewskiego. Przed czwartą serią mieliśmy już 39:21 ze wskazaniem na gospodarzy.

 

Bieg 11. zakończył się remisem. Pewien przełom nastąpił w biegu 12. Tam po raz pierwszy biegowe zwycięstwo odnotowali bydgoszczanie za sprawą Kamila Brzozowskiego, jadącego z taktycznej za Bacha a także Mateusza Tondera, który na dystansie wyprzedził Marcina Nowaka. To zwycięstwo wydawać by się mogło rozsierdziło „Skorpiony”, które ostatnie trzy biegi tego dnia wygrywali podwójnie, dzięki czemu spotkanie zakończyło się rezultatem 59:31 dla PSŻ Poznań.

 

Biegi w głównej mierze rozstrzygały się na pierwszym łuku. Rzadko dochodziło do mijanek na trasie. Momentami na trybunach było o wiele ciekawiej za sprawą maskotek miejscowego klubu, które zabawiały dzieci, niż na torze.

 

Czy to był nokaut? Dopóki trwa dwumecz staram się nie odbierać nikomu szans. Faktycznie, 28 punktów przewagi jak na mecz finałowy jest gigantyczną zaliczką. Polonia Bydgoszcz jest na deskach. Ale w mojej opinii jeszcze się podniesie i podejmie rękawice. Co z tego wyjdzie? Przekonamy się za tydzień.

 

Wyniki:

Power Duck Iveston PSŻ Poznań: 59
9. Robert Miśkowiak (1, 3, 3, 3, 2*) 12+1
10. Władimir Borodulin (3, 1, 2*, 1*, 2*) 9+3
11. Marcin Nowak (2*, 2, 2*, 0) 6+2
12. Eduard Krcmar (3, 1*, 3, 2*, 3) 12+2
13. David Bellego (3, 3, 3, 2, 3) 14
14. Marek Lutowicz (3, 0, 2) 5
15. Michał Curzytek (1, w, 0) 1


Zooleszcz Polonia Bydgoszcz: 31
1. Rene Bach (0, 0, 1*) 1+1
2. Josh Grajczonek (2, 3, 2, 1, 3, 1) 12
3. Marcin Jędrzejewski (0, 1*, 0, 1) 2+1
4. Dmitri Berge (1, 2, 0, 1, 0) 4
5. Kamil Brzozowski (2, 2, 1, 3, 0, 0) 8
6. Mateusz Tonder (u, 0, 1) 1
7. Tomasz Orwat (2, 1, 0) 3


Bieg po biegu:
1. Władimir Borodulin, Josh Grajczonek, Robert Miśkowiak, Rene Bach 4-2 (4:2)
2. Marek Lutowicz, Tomasz Orwat, Michał Curzytek, Mateusz Tonder 4-2 (8:4)
3. Eduard Krcmar, Marcin Nowak, Dmitri Berge, Marcin Jędrzejewski 5-1 (13:5)
4. David Bellego , Kamil Brzozowski, Tomasz Orwat, Michał Curzytek 3-3 (16:8)
5. Josh Grajczonek, Marcin Nowak, Eduard Krcmar, Rene Bach 3-3 (19:11)
6. David Bellego , Dmitri Berge, Marcin Jędrzejewski, Marek Lutowicz 3-3 (22:14)
7. Robert Miśkowiak, Kamil Brzozowski, Władimir Borodulin, Mateusz Tonder 4-2 (26:16)
8. David Bellego , Josh Grajczonek, Rene Bach, Michał Curzytek 3-3 (29:19)
9. Robert Miśkowiak, Władimir Borodulin, Josh Grajczonek, Dmitri Berge 5-1 (34:20)
10. Eduard Krcmar, Marcin Nowak, Kamil Brzozowski, Tomasz Orwat 5-1 (39:21)
11. Josh Grajczonek, David Bellego , Władimir Borodulin, Marcin Jędrzejewski 3-3 (42:24)
12. Kamil Brzozowski, Marek Lutowicz, Mateusz Tonder, Marcin Nowak 2-4 (44:28)
13. Robert Miśkowiak, Eduard Krcmar, Dmitri Berge, Kamil Brzozowski 5-1 (49:29)
14. Eduard Krcmar, Władimir Borodulin, Marcin Jędrzejewski, Dmitri Berge 5-1 (54:30)
15. David Bellego , Robert Miśkowiak, Josh Grajczonek, Kamil Brzozowski 5-1 (59:31)

Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com