Nie jest tajemnicą, że w swoim klubie chętnie widziałby juniora sternik bydgoskiego klubu. Mówimy o zawodniku, który w tym roku uratował formację juniorską ZOOleszcz Polonii i przyczynił się do awansu „Gryfów” do Nice 1. Ligi Żużlowej.
Mateusz Tonder zaprezentował się w ośmiu spotkaniach na najniższym szczeblu rozgrywek żużlowych w naszym kraju. Przywoził średnio 1,407 pkt na bieg. Następny sezon będzie jego ostatnim w gronie juniorów. Jak się okazuje mimo podpisania kontraktu z zielonogórską drużyna nadal istnieje cień szansy, że Tonder będzie reprezentował bydgoski klub.
Cały czas rozmawiam z włodarzami Falubazu. Otrzymałem zapewnienie, że jeżeli Mateusz będzie wypożyczony, to tylko do Polonii. Wszystko zależy od decyzji trenera Piotra Żyty, czy będzie go widział w składzie. Myślę, że wszystko wyjaśni się do końca roku - powiedział Jerzy Kanclerz. Wszystko zatem zależy od wizji Piotra Żyto.
Mimo podpisanego kontraktu nadal nie wiadomo w jakim klubie będzie się ścigał Mateusz Tonder