Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kiedy start ligowy w niższych ligach żużlowych?
 28.04.2020 14:32
Do rozpoczęcia żużlowych rozgrywek w dniu 12 czerwca powoli przygotowuje się Speedway Ekstraliga. Na podobny krok decydują się kluby startujące w niższych ligach z tym zastrzeżeniem, że tam start będzie w późniejszym terminie.

Jak informuje przewodniczący Zbigniew Fijałkowski, wszystkie kluby I i II ligi są zainteresowane startem sezonu w tym roku. Przedstawiciele wszystkich klubów wyrazili chęć startu. Każdy klub musi jeszcze wszystko dokładnie przeliczyć, przygotować się na niestandardowe rozwiązania. Jesteśmy w stałym kontakcie i mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli przekazać kibicom wiążące informacje.

 

Kiedy zatem moglibyśmy się wstępnie spodziewać pierwszych startów? Wstępnie po świecie medialnym krąży data 12 lipca dla eWinner 1. Ligi i początek sierpnia dla 2. Ligi Żużlowej. Wszystko to jednak jest uzależnione od decyzji rządu RP. Na lipiec i sierpień przewidywany jest powrót niższych lig piłkarskich, więc liczymy, że niższe ligi żużlowe też będą mogły ruszyć - mówi Fiałkowski.

 

Na dzień dzisiejszy wszystkie rozgrywki będą bez udziału publiczności. Być może sytuacja się poprawi w późniejszym terminie ale nie ma co robić złudnych nadziei i przygotować się na ten najczarniejszy scenariusz, że w tym roku kibice nie wejdą na stadion - Nikt nie wie, jak sytuacja się rozwinie, być może w wakacyjne miesiące sytuacja się poprawi. Liczymy się jednak nawet z tym, że w tym sezonie kibiców na trybunach nie będzie. Pozostanie żużel w telewizji – dodaje Fijałkowski.

 

Prezes Abramczyk Polonii Bydgoszcz podziela zdanie Zbigniewa Fijałkowskiego, że lepiej jechać bez kibiców, niż całkowicie odpuścić sezon. Wówczas te straty finansowe byłyby jeszcze większe. Starty przy pustych trybunach to dla wszystkich duży cios, ale nie mamy wyjścia. To po prostu zło konieczne. Nie wyobrażam sobie, żeby na sezon zrezygnować z ligi, wypaść z gry. Tym bardziej, że nikt nie wie, co będzie działo się za rok. Czy w 2021 nie będzie kolejnej pandemii, czy będzie można organizować imprezy masowe. Poza tym sami kibice woleliby chyba oglądać żużel wyłącznie w telewizji, niż wcale. Liczę na to, że być może po dwóch, trzech rundach przy pustych trybunach stadiony znów zostaną otwarte i sezon dokończymy już razem - dodaje. - Jednak nawet jeśli tak się nie stanie, musimy jechać i próbować ratować ten sezon, a w zasadzie całą dyscyplinę.

Michał Lewandowski (za: pomorska.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
5 lat temu
witam
  Lubię
  Nie lubię
+1
© 2002-2024 Zuzelend.com