Robert Dowhan będący jednym z akcjonariuszy spółki ZKŻ SSA odniósł się do zarzutów jakie padły w komunikacie klubowym po czwartkowym Walnym Zgromadzeniu.
W komunikacie tym czytamy, iż senator Dowhan dwukrotnie sprzeciwił się dokapitalizowaniu spółki, dzięki czemu zasypana zostałaby poważna dziura w budżecie klubu.
Szanowni Państwo!
Nawet, gdybym bardzo chciał cokolwiek zablokować to musiałbym mieć większościowy pakiet udziałów w klubie żużlowym.
A takiego nie mam.
Jeżeli wspólnicy chcą dokapitalizować Spółkę ZKŻSSA mogą to zawsze zrobić i nikt tego nie może zablokować. Każdy wspólnik może niedopłacić kapitału, ale wtedy jego udziały ulegają proporcjonalnemu zmniejszeniu. Na co ja się godzę.
Na dzisiejszym Walnym Zgromadzeniu po raz pierwszy w historii Klubu, absolutorium nie dostał były Prezes Adam Goliński. I to on powinien odpowiedzieć na pytania dotyczące kondycji finansowej Klubu, jaki zostawił.
I nie jest to efekt pandemii ,wirusa i tego sezonu bo o tym nie rozmawialiśmy . Widocznie w klubie wszystko jest poukładane i przygotowane do tego specyficznego sezonu.
W tej sytuacji nie rozumiem komunikatu, który został opublikowany, szczególnie, że od powołania Pana Golińskiego na stanowisko Prezesa ZKŻSSA a wiec od ponad półtora roku, nie uczestniczyłem w pracach Zarządu i organach kontrolnych Klubu.
Nie miałem wiedzy ani wpływu na podejmowane decyzje.
Robert Dowhan