Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Zapowiedź niedzielnych spotkań PGE Ekstraligi
 27.06.2020 19:25
W niedzielne popołudnie będziemy emocjonować się dwoma spotkaniami. Na godzinę 16.30 zaplanowano pojedynek pomiędzy PGG ROWem Rybnik i Moje Bermudy Stalą Gorzów, natomiast o godzinie 19.15 rozpocznie się spotkanie pomiędzy Eltrox Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław.
Jak nie teraz, to kiedy? Zapowiedź meczu Moje Bermudy Stal Gorzów- PGG Row Rybnik
 
W niedzielne popołudnie Rekiny podejmą podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego. Oba zespoły mają na swoim koncie 0 punktów. Ten mecz będzie bardzo ważny zarówno dla gospodarzy, jak i dla gości.
 
 
Rekiny do tego spotkania przystąpią bez Andrzeja Lebiediewa. Łotysz we wtorkowy wieczór nabawił się poważnej kontuzji. Zespół Lecha Kędziory skorzysta z możliwości zastępstwa zawodnika. Pod 9 zobaczymy Vaclava Milika, który na ten moment prezentuje się w miarę dobrze, jednak słabsze biegi przeplata lepszymi, być może w niedzielne popołudnie Czech będzie jednym z liderów. Szansę dostanie Siergiej Łogaczow, jego forma jest sporą niewiadomą. Kacper Woryna bardzo dobrze czuje się na rybnickim owalu. Kapitan Rekinów nie odpuści, a biegi z jego udziałem będą ciekawe. Formacja młodzieżowa to Mateusz Tudzież i Kamil Nowacki, który został wypożyczony z Gorzowa, punkty młodzieżowców będą kluczowe w tym spotkaniu.
 
Stalowcy nie mają powodów do radości. Można tłumaczyć to trudnym terminarzem, ale jeśli chcą, powalczyć o medale muszą wygrać ten mecz. Gorzowianie przez dwie kolejki jechali bez Iversena. Duńczyk na treningu nabawił się kontuzji i dla własnego dobra musiał pauzować. Stanisław Chomski stosował zastępstwo zawodnika, jednak punkty z zz były marne, a Iversen zdobyłby zdecydowanie więcej. Fani czarnego sportu z miasta nad Wartą liczą na to, że obudzi się Szymon Woźniak, który w dwóch poprzednich meczach pojechał przeciętnie, a wiadomo, że tego żużlowca stać na więcej. Krzysztof Kasprzak jeździ w kratkę, potrafi wygrać jeden bieg z dużą przewagą, żeby w kolejnym wyścigu przyjechać na szarym końcu. Na pochwałę w gorzowskiej drużynie zasługuje Anders Thomsen. Żużlowiec z kraju Hamleta walczy do samego końca i dzięki tej determinacji zdobywa cenne punkty dla zespołu. Bartek Zmarzlik zdobywa najwięcej punktów dla ekipy z południowej części lubuskiego, jednak patrząc na ubiegły rok, wejście w ten sezon jest nieco słabsze w wykonaniu Mistrza Świata. Należy jednak pamiętać o tym, że gdyby nie Zmarzlik to Stal jeździłaby w pierwszej lidze. Bartek sam przyznaje, że brakowało mu sparingów i innych turniejów, bo przecież on uwielbia wyjścia spod taśmy i rywalizację. Trener Chomski zdecydował, że do Rybnika pojedzie Wiktor Jasiński i Rafał Karczmarz. Kibiców z Gorzowa ucieszył powrót Karczmarza. Rafał w Lublinie pojechał bardzo dobrze, walczył do samego końca i nie zamykał gazu, oby w Rybniku było jeszcze lepiej. Wiktor Jasiński dostał szansę, której zapewne nie zmarnuje i będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
 
 
Trudno wskazać faworyta. Dla obu ekip będzie to bardzo ważne spotkanie. Czy Stal zdobędzie pierwsze punkty w tabeli? Czy Rekiny wykorzystają atut własnego toru? Kto z zawodników zdobędzie najwięcej punktów? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy w niedzielę.
 
Awizowane składy:
PGG ROW Rybnik
9. Vaclav Milik
10. Mateusz Szczepaniak
11. Andrzej Lebiediew
12. Siergiej Łogaczow
13. Kacper Woryna
14. Mateusz Tudzież
15. Kamil Nowacki
 
Moje Bermudy Stal Gorzów
1. Krzysztof Kasprzak
2. Szymon Woźniak
3. Anders Thomsen
4. Niels Kristian Iversen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Wiktor Jasiński
 
 
Sędzia zawodów: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Maciej Głód
Początek spotkania: 28 czerwca (niedziela), godz. 16:30
Transmisja TV: nSport+
Relacja tekstowa: zuzelend.com
 
 
Eltrox Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław
Podopieczni Marka Cieślaka rozpoczęli sezon z wysokiego „C”, bezproblemowo pokonując u siebie ekipę z Grudziądza. Prawdziwy koncert dali jednak tydzień później w Zielonej Górze, kiedy to rozgromili miejscowy Falubaz w stosunku 59:31. W kadrze biało – zielonych nikt do tej pory nie zawodzi. Punkty zdobywają wszyscy zawodnicy, a kapitalną pracę wykonują juniorzy. O ile nikogo nie dziwi dobra postawa Jakuba Miśkowiaka, który w tym sezonie przejął po Michale Gruchalskim funkcję lidera formacji juniorskiej, to raczej niewielu spodziewało się tak skutecznej jazdy Mateusza Świdnickiego, który w obu meczach zdobył w sumie 10 punktów z jednym bonusem.
Betard Sparta Wrocław również zaliczyła mocne wejście w sezon, wygrywając z Motorem Lublin różnicą 20 punktów. Drużyna prowadzona przez Dariusza Śledzia wykorzystała atut własnego toru i nie zostawiła lublinianom żadnych złudzeń, choć Ci przyjechali do stolicy Dolnego Śląska z nadzieją na dobry wynik, wzmocnieni przecież Jarosławem Hampelem, który na tydzień przed inauguracją PGE Ekstraligi został wypożyczony z Fogo Unii Leszno. Właśnie z Mistrzem Polski przyszło się mierzyć wrocławianom w  2. kolejce, lecz mimo wielkich chęci rewanżu za ubiegłoroczny finał, Spartanie nie mieli w tym meczu atutów i ulegli 37:53. Słaby początek zaliczył Max Fricke, który na „Smoczyku” nie zdobył żadnych punktów, a i w spotkaniu z Koziołkami nie grzeszył skutecznością. Żadnego pożytku nie ma jak na razie z młodego Daniela Bewleya, który na ten moment nie prezentuje ekstraligowej postawy. Jest to jednak zawodnik z ogromnym potencjałem i warto dawać mu szanse. Jokerem w talii okazuje się Gleb Czugunow, który z pozycji juniora zastępuje słabsze ogniwa. 
 
Na ten mecz trener Marek Cieślak powrócił do ustawienia z 1. rundy. Pod nr 9 zobaczymy Leona Madsena, a jego partnerem będzie Rune Holta. Jason Doyle wystąpi z „13” na plecach, a drugą parę utworzą Fredrik Lindgren i Paweł Przedpełski. Rola rezerwowego przypadnie zapewne Bartłomiejowi Kowalskiemu. 
 
Na podobny manewr zdecydował się sztab szkoleniowy Sparty. Pierwszą parę znów utworzą Drabik z Maxem Fricke, z tym że to Polak będzie tym razem pełnił funkcję prowadzącego. Woffinden znów pojedzie z juniorami, a Janowski z Bewleyem.
 
Patrząc na dwie pierwsze kolejki, to Lwy są faworytem niedzielnej potyczki. Ekipa spod Jasnej Góry nie ma jak na razie słabych punktów i wszystko wydaje się być dopięte na ostatni guzik. Wrocławianie jednak dobrze czują się na częstochowskim owalu, o czym świadczy ubiegłoroczna wygrana w stosunku 49:41. Kibice Betard Sparty liczą, że lepiej niż przed tygodniem zaprezentuje się Maksym Drabik, który jest wychowankiem Włókniarza i na pewno zostanie ciepło przyjęty przez miejscowych fanów. Zapowiada się ciekawa konfrontacja, oby emocje trwały do ostatniego biegu. 
 
Awizowane składy:
 
Eltrox Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Rune Holta
11. Fredrik Lindgren
12. Paweł Przedpełski
13. Jason Doyle
14. Mateusz Świdnicki
15. Jakub Miśkowiak
 
Betard Sparta Wrocław
1. Maksym Drabik
2. Max Fricke
3. Maciej Janowski
4. Daniel Bewley
5. Tai Woffinden
6. Gleb Czugunow
7. Przemysław Liszka
 
Sędzia zawodów: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Początek spotkania: 28 czerwca (niedziela), godz. 19:15
Transmisja TV: nSport+
Relacja tekstowa: zuzelend.com
 
Opracowanie: Aleksandra Gucia (Rybnik - Gorzów), Kamil Tyras (Częstochowa - Wrocław)
Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (2)
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Bermudy to majtki ?
A Cze-wa wygrywa do 30-tu
Ha! i Świącik bankrutuje
pomylić majtki z spodenkami....:) To tak jak skarpetki z czapką:))
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
Bermudy to majtki ?
A Cze-wa wygrywa do 30-tu
Ha! i Świącik bankrutuje
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com