Gospodarze przystępują do dzisiejszego meczu opromienieni zwycięstwem pod Jasną Górą. Podopieczni Jacka Ziółkowskiego sprawili ogromną niespodziankę i po zaciętej batalii pokonali faworyzowanego Włókniarza. Ojcem zwycięstwa został Grigorij Łaguta, który swego czasu był bożyszczem Częstochowy. Niejednemu z miejscowych kibiców łezka kręciła się w oku, widząc, jak Grisza w swoim stylu jeździ po "płocie". Dobre zawody odjechali także pozostali seniorzy, w tym Matej Zagar - kolejny dobry znajomy częstochowskich fanów. Słoweniec zdobywał punkty dla Włókniarza przez trzy ostatnie sezony. Po 5 kolejkach Motor z 6 punktami zajmuje 3. miejsce w tabeli, co jest bardzo dobrym wynikiem, dającym spore nadzieje na awans do pierwszej czwórki.
W Grudziądzu humory są zgoła odmienne. GKM odniósł do tej pory tylko jedno zwycięstwo, a w tabeli ma za sobą jedynie ekipy z Rybnika i Gorzowa. Przed tygodniem drużyna prowadzona przez Roberta Kempińskiego nie sprostała warunkom zastanym na Stadionie Olimpijskim. 37 "oczek" to i tak niezły wynik, biorąc pod uwagę, iż punkty zdobywało praktycznie dwóch zawodników - Artiom Łaguta i Kenneth Bjerre. Tylko 3 pkt zdobył Nicki Pedersen, a postawa Krzysztofa Buczkowskiego i Przemysława Pawlickiego wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Zwykło się mawiać, że zwycięskiego składu się nie zmienia, a jednak sztab szkoleniowy Motoru awizował pod nr 10 Pawła Miesiąca. Jakub Jamróg zdobył w Częstochowie 3+2, co jest przyzwoitym wynikiem. Jacek Ziółkowski przyznał jednak, że o ostatecznym kształcie składu zadecydują treningi. Trener Kempiński dokonał roszad. Tym razem pierwszą parę utworzą Pawlicki i Bjerre, a prowadzącym będzie Polak. Pedersen pojedzie z Buczkowskim, a pod nr 5 zobaczymy Artioma Łagutę. Do składu powraca junior Marcin Turowski.
Motor jest faworytem dzisiejszego pojedynku i chce wykonać kolejny krok w kierunku play-offów. Te natomiast zdają się odjeżdżać grudziądzanom i jeśli GKM nie zdobędzie się na zryw, to pozostanie im walczyć jedynie o spokojny byt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed rokiem Grudziądz zdobył w Lublinie 41 punktów, bez pomocy Artioma Łaguty. Bardzo dobre zawody odjechali Kenneth Bjerre i Krzysztof Buczkowski.
Dla dobra widowiska trzeba wierzyć, że goście dotrzymają kroku Motorowi Lublin, a mecz przyniesie emocje, które wynagrodzą brak pozostałych spotkań.
Awizowane składy:
Motor Lublin
9. Grigorij Łaguta
10. Paweł Miesiąc
11. Matej Zagar
12. Jarosław Hampel
13. Mikkel Michelsen
14. Wiktor Lampart
15. Wiktor Trofimow
MrGarden GKM Grudziądz
1. Przemysław Pawlicki
2. Kenneth Bjerre
3. Nicki Pedersen
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Marcin Turowski
7. Damian Lotarski
Początek spotkania: piątek, godz. 20:30
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Jacek Woźniak