Jego podopieczni w pierwszej kolejce pojadą do Torunia. Apator wrócił do elity po rocznej przerwie. Żyto spodziewa się zaciętego spotkania: Zapowiada się trudne, ale emocjonujące spotkanie, bo Toruń, który wraca teraz do PGE Ekstraligi będzie chciał zwyciężyć za wszelką cenę. Rok temu inauguracyjne spotkanie na wyjeździe wygraliśmy, ale nie można jednak porównywać poziomu Torunia z Rybnikiem. Toruń jest mocniejszy i pewniejszy u siebie. Nasi zawodnicy znają jednak specyfikę toruńskiego obiektu i świetnie się tam spisują, od liderów po młodzieżowców. Zagar i Fricke też potrafią się tam skutecznie ścigać, co z pewnością okaże się pomocne.
Trener zielonogórzan nigdy nie skupiał większej uwagi na oceny ekspertów, którzy na podstawie składów i ruchów transferowych przewidują kto powalczy o medal a kto o utrzymanie. Zdaniem szkoleniowca najważniejsze to solidne przygotowanie się do rozgrywek: W pierwszych meczach sezonu zmierzą się ze sobą drużyny przez znawców skazywane na spadek, czyli my, Toruń i Grudziądz. Ale ja nigdy nie przykładałem wagi do terminarza, bo to tor zweryfikuje naszą rzeczywistą siłę. Jedziemy bez presji, najważniejsze jest solidne przepracowanie zimy.