Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mistrzostwa Polski Par Klubowych odbędą się 28 czerwca w Grudziądzu
 07.04.2021 22:02
Tegoroczne Mistrzostwa Polski Par Klubowych na żużlu odbędą się ostatecznie 28 czerwca (poniedziałek) na torze w Grudziądzu . Do walki o medale tradycyjnie przystąpią reprezentanci siedmiu drużyn. Tytułu bronić będzie Fogo Unia Leszno, która stanie przed szansą trzeciego triumfu z rzędu.
Oprócz aktualnych mistrzów kraju w szranki rywalizacji staną także: Moje Bermudy Stal Gorzów, Betard Sparta Wrocław, Marwis.pl Falubaz Zielona Góra, Eltrox Włókniarz Częstochowa, eWinner Apator Toruń i Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.
 
Taki skład tegorocznych MPPK wynika z obowiązujących zapisów regulaminowych. W tym sezonie o medale powalczą więc wyłącznie przedstawiciele PGE Ekstraligi. Każda ekipa musi składać się oczywiście z dwóch zawodników, ale może dodatkowo wesprzeć się rezerwowym.
 
– Stawka uczestników Mistrzostw Polski Par Klubowych gwarantuje najwyższy poziom sportowej rywalizacji. Cieszę się, że te zawody, rozgrywane nieprzerwanie od 1974 roku, odzyskały swój dawny blask. Wierzę, że obejrzymy w Grudziądzu naprawdę wielkie ściganie – mówi Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
 
Tor przy ulicy Hallera 4 po raz drugi w swojej historii będzie areną rywalizacji o medale Mistrzostw Polski Par Klubowych. Po raz pierwszy ta impreza zagościła na grudziądzkim obiekcie w 1993 roku. Wygrała wówczas bydgoska Polonia przed Morawskim Zielona Góra i Apatorem Toruń.
 
Nasza para nie stanęła wówczas na podium, co jednak udało się w późniejszych latach dwukrotnie. Wierzę, że przed własną widownią postaramy się o trzeci krążek. Przede wszystkim jednak cieszymy się, że tak prestiżowa impreza zawita znów do Grudziądza – powiedział Marcin Murawski, prezes GKM Grudziądz.
 
Tegoroczne Mistrzostwa Polski Par Klubowych odbędą się już po raz 48. W klasyfikacji medalowej prowadzi Polonia Bydgoszcz (11 złotych – 6 srebrnych – 2 brązowe) przed Unią Leszno (10 złotych – 8 srebrnych – 2 brązowe) i Stalą Gorzów (9 złotych – 7 srebrnych – 6 brązowych).
 
 
Redakcja (za: inf.prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (139)
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Już w najbliższą sobotę żużlowcy Orła Łódź wystąpią w pierwszym meczu sezonu rozgrywek eWinner 1. Ligi. Na Moto Arenie podopieczni Adama Skórnickiego podejmą Unię Tarnów. O swoich przewidywaniach dotyczących inauguracyjnego starcia opowiedział Marcin Nowak.

Żużlowiec Orła zapewnia, że pomimo problemów z pogodą drużyna jest dobrze przygotowana i nastawiona na zwycięstwo w sobotnim meczu.

– Mamy trochę pecha u progu rozgrywek, gdyż pogoda nieco pokrzyżowała nam plany. Liczymy jednak na to, że warunki się poprawią, wyjrzy słońce i będziemy mogli pojeździć przed naszym inauguracyjnym meczem sezonu. Chcemy go wygrać, aby zadowolić zarówno naszych kibiców, jak i nas samych – przekonuje Marcin Nowak.

Zawodnik łódzkiego klubu zdradził, że zawodnicy w poniedziałek skupili się na przygotowaniach do sobotniego meczu.

– Wykorzystaliśmy ten wolny czas, aby przeanalizować występ Unii Tarnów. Oglądałem ich mecz, aby sprawdzić, jak radzą sobie poszczególni zawodnicy. Jest to bardzo istotny aspekt, którego nie zaniedbujemy – przyznał żużlowiec Orła.

Nowak został również zapytany o odpowiednie przygotowanie sprzętu w trudnych warunkach atmosferycznych. Temperatura podczas sobotniego meczu może bowiem spaść w okolice zera stopni.

– Myślę, że sprzęt mamy na tak wysokim poziomie, że pogoda akurat w tym aspekcie nam nie przeszkodzi. Wiadomo, że drobne zmiany w sprzęcie muszą być ze względu na temperaturę, ale na pewno damy sobie z tym radę – zapewnia Nowak.

Marcin Nowak w sobotnim meczu pojedzie z numerem 9, de facto jako lider zespołu.

– Jest to spora odpowiedzialność, lecz staram się na to nie zwracać uwagi. Po prostu chcę wykonać jak najlepiej swoją pracę. Całą zimę ciężko pracowałem, aby moje wyniki były jak najlepsze i mam nadzieję, że potwierdzę to w spotkaniu z Unią Tarnów – zakończył żużlowiec Orła.
Kto robił ten wywiad? Nowak bedzie liderem de iure a nie de facto
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Z Rybnikiem do bardzo podobnio dalismy. odjales Siergiejowi, dodales Gomolskiemu i tyle
junioorzy troche inaczej i mjj
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
to chyba hippisa nie widziałaś. To brudasy. Starczy popatrzeć na Michnika czy Terleckiego
Gdzie brudasy, zawsze się ładne te włosy długie.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Wybrzeże Gdańsk: 48
9. Krystian Pieszczek (32323)-13
10. Rasmus Jensen (23023)-10
11. Jakub Jamróg (13230)-9
12. Michał Gruchalski (0,0,1,0)-1
13. Wiktor Kułakow (23311)-10
14. Piotr Gryszpiński (100)-1
15. Alan Szczotka (201)-3

ROW Rybnik: 42
1. Kacper Gomólski (21212)-8
2. Siergiej Łogaczow (12121)-7
3. Wiktor Trofimow jr (0120)-3
4. Rune Holta (32132)-11
5. Michael Jepsen Jensen (31330)-10
6. Mateusz Tudzież (310)-4
7. Przemysław Giera (000)-0
Z Rybnikiem do bardzo podobnio dalismy. odjales Siergiejowi, dodales Gomolskiemu i tyle
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
slaby ten program
takie lelum poleleum
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Już w najbliższą sobotę żużlowcy Orła Łódź wystąpią w pierwszym meczu sezonu rozgrywek eWinner 1. Ligi. Na Moto Arenie podopieczni Adama Skórnickiego podejmą Unię Tarnów. O swoich przewidywaniach dotyczących inauguracyjnego starcia opowiedział Marcin Nowak.

Żużlowiec Orła zapewnia, że pomimo problemów z pogodą drużyna jest dobrze przygotowana i nastawiona na zwycięstwo w sobotnim meczu.

– Mamy trochę pecha u progu rozgrywek, gdyż pogoda nieco pokrzyżowała nam plany. Liczymy jednak na to, że warunki się poprawią, wyjrzy słońce i będziemy mogli pojeździć przed naszym inauguracyjnym meczem sezonu. Chcemy go wygrać, aby zadowolić zarówno naszych kibiców, jak i nas samych – przekonuje Marcin Nowak.

Zawodnik łódzkiego klubu zdradził, że zawodnicy w poniedziałek skupili się na przygotowaniach do sobotniego meczu.

– Wykorzystaliśmy ten wolny czas, aby przeanalizować występ Unii Tarnów. Oglądałem ich mecz, aby sprawdzić, jak radzą sobie poszczególni zawodnicy. Jest to bardzo istotny aspekt, którego nie zaniedbujemy – przyznał żużlowiec Orła.

Nowak został również zapytany o odpowiednie przygotowanie sprzętu w trudnych warunkach atmosferycznych. Temperatura podczas sobotniego meczu może bowiem spaść w okolice zera stopni.

– Myślę, że sprzęt mamy na tak wysokim poziomie, że pogoda akurat w tym aspekcie nam nie przeszkodzi. Wiadomo, że drobne zmiany w sprzęcie muszą być ze względu na temperaturę, ale na pewno damy sobie z tym radę – zapewnia Nowak.

Marcin Nowak w sobotnim meczu pojedzie z numerem 9, de facto jako lider zespołu.

– Jest to spora odpowiedzialność, lecz staram się na to nie zwracać uwagi. Po prostu chcę wykonać jak najlepiej swoją pracę. Całą zimę ciężko pracowałem, aby moje wyniki były jak najlepsze i mam nadzieję, że potwierdzę to w spotkaniu z Unią Tarnów – zakończył żużlowiec Orła.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Wybrzeże Gdańsk: 47
9. Krystian Pieszczek (3,1*,1,2,3) 10+1
10. Rasmus Jensen (2,2,3,1,0) 8
11. Jakub Jamróg (1,3,2,3,2) 11
12. Michał Gruchalski (0,0,1*,0) 1+1
13. Wiktor Kułakow (2,3,3,3,1*) 12+1
14. Piotr Gryszpiński (2,1*,0) 3+1
15. Alan Szczotka (1*,0,1) 2+1

ROW Rybnik: 43
1. Kacper Gomólski (2,1*,0,1,1*) 5+2
2. Siergiej Łogaczow (1,2,2,2,2) 9
3. Wiktor Trofimow jr (0,1*,2,0) 3+1
4. Rune Holta (3,2,1*,3,3) 12+1
5. Michael Jepsen Jensen (3,3,3,2,0) 11
6. Mateusz Tudzież (3,0,0)
7. Przemysław Giera (0,0,0) 0

Tak na szybko. Choć liczę na większą wygraną.
Wybrzeże Gdańsk: 48
9. Krystian Pieszczek (32323)-13
10. Rasmus Jensen (23023)-10
11. Jakub Jamróg (13230)-9
12. Michał Gruchalski (0,0,1,0)-1
13. Wiktor Kułakow (23311)-10
14. Piotr Gryszpiński (100)-1
15. Alan Szczotka (201)-3

ROW Rybnik: 42
1. Kacper Gomólski (21212)-8
2. Siergiej Łogaczow (12121)-7
3. Wiktor Trofimow jr (0120)-3
4. Rune Holta (32132)-11
5. Michael Jepsen Jensen (31330)-10
6. Mateusz Tudzież (310)-4
7. Przemysław Giera (000)-0
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Hipis to chociaż włosy ma zadbane a tutaj to jakieś siano na łbie.
to chyba hippisa nie widziałaś. To brudasy. Starczy popatrzeć na Michnika czy Terleckiego
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
wiesz co nie zdziwilbym sie jakby np. Jaskolki kogos zakontraktowaly i ten ktos przyjechalby na trening i tez poczulby krew, ze w sumie to jest szansa na sklad w miejsce Woentina
Tego tematu nie ma u nas czekam kto za Gzyla jedzie do łodzi
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
czekaj zaraz ja zobacze co mi wyszlo
oki
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com