Wiktor Kułakow jak na razie błyszczy w eWinner 1 lidze. Rosjanin ma najwyższą średnią ligową, i spełnia przedsezonowe oczekiwania kibiców z Gdańska. Zawodnik rozmawiał z Rafałem Sumowskim na łamach portalu trójmiasto.pl, o teraźniejszych nastrojach zawodników i sytuacji klubu znad morza.
- Myślę, że w końcu złapaliśmy luz. Poza tym sezon się rozkręca w innych ligach, mamy coraz więcej startów i to procentuje. Tylko się nie napinajmy i nie dajmy uśpić naszej czujności. Do końca rundy zasadniczej pozostały nam zaledwie cztery spotkania. Każdy punkt może być decydujący o tym, czy pojedziemy w playoff. Nasze zadanie jest teraz z pewnością łatwiejsze niż kilka tygodniu temu, ale jeszcze wiele może się wydarzyć - mówi Kułakow, pytany o szanse klubu na play-off.
Dziennikarz trójmiasta.pl, spytał lidera drużyny o jego plany na przyszły rok. Zawodnik na zapleczu ekstraligi spędza swój 3 sezon z rzędu. Czy niedługo można się go spodziewać na ekstraligowych torach?
- Ekstraliga za rok? Spokojnie, ja się nie podpalam. Jest wielu zawodników, którzy aspirują do jazdy w niej, a poziom tam jest naprawdę wysoki. Teraz walczymy o awans z Wybrzeżem. W Gdańsku czuję się świetnie, ale są jeszcze momenty, że brakuje mi pewności siebie. Ja ciągle widzę, jak wiele mam do poprawy jeśli chodzi o swoją jazdę - kończy lider Wybrzeża, Wiktor Kułakow.
Następny mecz gdańskiej drużyny został zaplanowany dopiero na datę 4 lipca. Wybrzeże będzie podejmować na wyjeździe Polonię Bydgoszcz, w ramach 11 kolejki eWinner 1 ligi.