Betard Sparta Wrocław
Główni pretendenci do zdobycia Drużynowego Mistrzostwa Polski w tym roku. Długo oczekiwane złoto w końcu jest realną szansą, zwłaszcza z tak niesamowitym składem. Wrocławianie w tym roku doinwestowali Daniela Bewleya, co widać jak na dłoni. Brytyjczyk notuje dosłownie ogromną zwyżkę formy w tym sezonie, co w połączniu z Artiomem Łagutą, pozyskanym z GKM-u Grudziądz, Taiem Woffindenem i Maciejem Janowskim daje mieszankę wybuchową. Do tego dochodzi Gleb Czugunow, który niedawno zmienił obywatelstwo na polskie. Zawodnik ten mógł robić nawet dwucyfrowe wyniki na domowym torze, tym samym przerastał przedsezonowe oczekiwania. Bolączką mogą być juniorzy, lecz to nie przeszkadzało drużynie w wygraniu rundy zasadniczej. W półfinale trafią na dobrze już znanych wrocławianom, leszczyńskie Byki.
Motor Lublin
O tym jaką to drogę i metamorfozę przeszedł ten klub, można by napisać książkę. Jednak nikt chyba nie przewidywał tak wysokiej pozycji na koniec sezonu. Sukcesem już są same play-offy Motoru, ale wystartowanie w nich z drugiego miejsca to coś niesamowitego. Koziołki osiągnęły to poniekąd swoją formacją juniorską, która w tym roku jest najlepsza w całej lidze. Kiedy to nawet któryś z seniorów nie mógł się odnaleźć w meczu, to za niego wchodził z rezerwy Mateusz Cierniak lub Wiktor Lampart i co najważniejsze, potrafili wygrywać z seniorami. W półfinałach mogą na pewno sporo namieszać, patrząc, że zmierzą się ze Stalą Gorzów. Czarny koń rozgrywek PGE Ekstraligi w tym roku.
Moje Bermudy Stal Gorzów
Z początkiem sezonu wydawało się, że Stal może być głównym faworytem ligi. Z czasem ich przewaga zaczynała topnieć. Ich końcówka rundy zasadniczej była pechowa, ponieważ w drużynie kontuzji doznał Martin Vaculik, Szymon Woźniak, Kamil Nowacki czy wyzdrowiały już na szczęście, Wiktor Jasiński. Dobre występny z kiepskimi przeplatał Anders Thomsen i Szymon Woźniak. Wady drużyny to oczywiście pozycja u24. Ani Duńczyk, Marcus Birkemose, który to nawet w drugiej lidze jako gość nie potrafi znaleźć metody na regularne punktowanie, ani Rafał Karczmarz nie prosta oczekiwaniom. Niewątpliwie Wiktor Jasiński jest odkryciem sezonu jako junior w lidze. Zawodnik z meczu na mecz sprawia wrażenie coraz bardziej doświadczonego. Potrafił nawet wygrywać w tym roku z seniorami, co jest dużym plusem. Szykuje się wyrównana walka z Lubelskimi Koziołkami w półfinale.
Fogo Unia Leszno
Jak co roku, silna drużyna, ale nie aż tak silna jak w poprzednich sezonach. Sam fakt, że prawie do samego końca Unia musiała się martwić, czy na pewno znajdzie się w czołowej czwórce PGE Ekstraligi. Najsilniejszymi punktami lub filarami drużyny są Jason Doyle i Janusz Kołodziej, z kolei Emil Sajfudinow i Piotr Pawlicki w niektórych meczach gubią się, co jest rozczarowaniem. Unia wcześniej kojarzyła się z niesamowitą parą juniorską Smektała- Kubera. W tym sezonie jest z tym trochę gorzej. W półfinale tylko na własnym torze mogą walczyć o dobry wynik ze Spartą, bo na wyjeździe we Wrocławiu mogą zostać "zjedzeni", jak było to w rundzie zasadniczej. Lecz to jest żużel, i to są play-offy.