Równolegle do budowy składu AFORTI Start Gniezno trwały rozmowy zmierzające do stworzenia sztabu szkoleniowego, który będzie czuwał nad drużyną w przyszłorocznych rozgrywkach eWinner 1. Liga. Przypomnijmy, że z funkcji menadżera czerwono-czarnych ustępuje Rafael Wojciechowski. Na tej pozycji zastąpi go Błażej Skrzeszewski. Opiekunem juniorów będzie Tomasz Fajfer, w przeszłości zawodnik gnieźnieńskiego Startu.
- Jako menadżer aktywnie pracuję do końca miesiąca – mówi Rafael Wojciechowski. - Klubu oczywiście nie opuszczam. Będę nadal aktywnie działał, ustępuję jednak miejsca na pozycji menadżera i bardzo się cieszę, że będą dla drużyny pracować Tomasz Fajfer i Błażej Skrzeszewski – dodaje.
- Osoby Tomasza nie trzeba nikomu przedstawiać, cieszę się, że przyjął propozycję naszej współpracy. Błażej działał ze mną przez ostatnie dwa lata, współpraca była bardzo dobra. Razem uczestniczyliśmy w kursie trenersko-instruktorskim. To naturalny ruch. Błażej zawsze będzie miał moje wsparcie, to człowiek, który szybko się uczy – rekomenduje nowego menadżera AFORTI Start Gniezno Rafael Wojciechowski.
Błażej Skrzeszewski wywodzi się ze środowiska żużlowców-amatorów, aktywnie działa w organizacji zawodów. W sezonie 2021 z zespołem AFORTI Start Gniezno-Liberec zdobył srebrny medal w czeskiej Extralidze, był inicjatorem polsko-czeskiej współpracy klubów. W Gnieźnie pełnił między innymi funkcję kierownika drużyny. - Zdaję sobie sprawę, że szczególnie dla niektórych zagranicznych zawodników mogę być osobą anonimową. Środowisko gnieźnieńskie mnie jednak zna, a swoją pracą, zaangażowaniem i zasadami, mam nadzieję przekonam ich do mojej osoby - mówi świeżo upieczony menadżer żużlowców z Pierwszej Stolicy.
Nowy opiekun młodzieżowców AFORTI Start Gniezno - Tomasz Fajfer, to postać doskonale znana w czarnym sporcie. Z powodzeniem reprezentował barwy gnieźnieńskiego klubu w latach 1986-2000, ostatni rok w karierze spędził w Opolu. - Będę robił wszystko, aby ta młodzież wskoczyła na wyższy szczebel drabinki, jaką jest kariera. Mam nadzieję, że wszystko zagra – mówi Tomasz Fajfer. Doświadczenie w opiece nad zawodnikami zdobył.. w
rodzinie. - Mogę uchylić rąbka tajemnicy, że Adam wyszedł trochę spod mojej ręki. Wówczas trenerem był Romuald Łoś – przyznaje. - Później faktycznie było tak, że byli moi synowie i tak się to potoczyło – dodaje. Starszy z braci Fajferów swoją wiedzą i doświadczeniem również wspierać będzie Błażeja Skrzeszewskiego.
To nie koniec budowy sztabu szkoleniowego. Niewykluczone, że dołączą do niego kolejne osoby. Więcej na temat postaci Błażeja Skrzeszewskiego i Tomasza Fajfera w piątek wieczorem w materiale, który przygotuje klubowa telewizja StartTV.