Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Adrian Miedziński - Brak miejsca w Apatorze? Nie ma co rozdzierać szat
 25.01.2022 16:35
Adrian Miedziński - Brak miejsca w Apatorze? Nie ma co rozdzierać szat

Na początek chciałbym zapytać ogólnie – jakie uczucia towarzyszyły panu przy okazji prezentacji nowej Abramczyk Polonii Bydgoszcz?

Adrian Miedziński: – Pozytywne uczucia. Ekipa jest fajna, celem jest wywalczenie awansu do PGE Ekstraligi, więc wszystko wygląda OK. Resztę trzeba zrealizować na torze.

 

Pamiętam, jak za czasów Unibaksu powiedział pan, że trochę dziwnie czuje się w toruńskim parku maszyn, gdy obok jest Tomasz Gollob. W najbliższym sezonie toruński kibic być może też będzie czuł się podobnie, widząc pana w bydgoskich barwach…

– Możliwe. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że obecne czasy nie są takie, jak kiedyś, gdy Tomek Gollob jeździł w Bydgoszczy – wtedy derby z Toruniem to była prawdziwa „święta wojna”. Tamtej atmosfery już nie ma, ale dobrze byłoby, gdyby Bydgoszcz wróciła do Ekstraligi i te mecze także wróciły. Pytanie, czy da się odbudować dawną otoczkę, ale na pewno rywalizacja bydgosko-toruńska wyzwoli więcej emocji, niż np. derby z Grudziądzem.

 

Zaczęliśmy od pytania o odczucia, nie mogę więc nie zapytać, jakie były pana udziałem, gdy dowiedział się, że w Toruniu zabraknie dla pana miejsca?

– No cóż, takie jest życie… Nie ma co rozdzierać szat. Może tak właśnie musiało być?

 

A jak z perspektywy czasu oceniłby pan swoje występy w poprzednim roku?

– Dwóch ostatnich lat pandemicznych nie oceniam jakoś dobrze. Pewne cele udało się zrealizować, ale z różnych przyczyn nie wszystko było takie, jak powinno. To już historia. Kreślimy nowy rozdział, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Człowiek cały czas wyciąga wnioski, próbuje ulepszać się… Generalnie nie lubię opowiadać, że to czy tamto się nie udało. Niebawem wszystko czarno na białym będzie widoczne.

 

Jakiś czas temu ogłosił pan w social mediach, że poszukuje mechanika – chodziło o zastępstwo za Marcina Kowalika?

– Tak. Marcin będzie pracował w toruńskim klubie. Jeśli o mnie chodzi to mam już głównego mechanika – będzie nim Łukasz Groszewski i to on będzie dowodził całą „zabawą”. Drugiego muszę dograć w lutym.

 

Przejdźmy do Abramczyk Polonii Bydgoszcz – w jednym z wywiadów Władysław Komarnicki powiedział, że według niego bydgoszczanie w 1. lidze byli najbardziej skuteczni na rynku transferowym. Jakie jest pana zdanie na ten temat i jak ocenia pan siłę Polonii?

– Uważam, że drużyny z Bydgoszczy, Zielonej Góry czy Krosna spokojnie mogłyby porywalizować z zespołami ekstraligowymi i te mecze nie byłyby do jednej bramki. 1. liga jest chyba najmocniejsza w swojej historii. Najmocniejsza i najtrudniejsza. Spowodowały to zmiany regulaminowe, głównie przepis o U24, który sprawił po części, że dla wielu dobrych zawodników zabrakło w Ekstralidze miejsca. Siła Polonii? Nie chcę oceniać, bo papier jest papierem, a życie życiem. Oczywiście wiadomo, kto na papierze jest teoretycznie najmocniejszy, ale to czas i tor te wszystkie spekulacje zweryfikuje.

 

A propos toru: jak pan czuje się na tym bydgoskim? Uchodzi za bardzo szybki, świetny do ścigania, ale też taki, który nie wybacza błędów w ustawieniach motocykla.

– Obecnie można powiedzieć, że każdy nie wybacza tych błędów. Żużel zmienił się tak, że czasem naprawdę drobne niuanse odgrywają dużą rolę i wszędzie, gdzie się człowiek pomyli tor nie wybacza, niezależnie czy mówimy o bydgoskim czy jakimś innym. Motocykle trzeba dostosować do nawierzchni, wybrać silniki, które na danej nawierzchni spisują się najlepiej i tyle. Później pozostaje kwestia jazdy i dobrego wyboru ścieżek – w tym ostatnim doświadczenie może działać tylko in plus.

 

Pan niewątpliwie jest doświadczonym żużlowcem. Stawia pan sobie jakieś indywidualne cele na 2022 roku?

– Jeden: jeździć jak najlepiej. Będę startował w różnych eliminacjach, ale nie mam przed sobą jakichś konkretnych celów. Do każdych zawodów postaram się podejść jak najlepiej, odpowiednio skoncentrowany i przygotowany i walczyć o jak najlepszy rezultat. To jest ten główny cel. Ja już tak naprawdę zrobiłem wszystko, teraz mogę tylko pewne rzeczy powielić. Fajnie, że finał Indywidualnych Mistrzostw Polski ma być w innej formule (zamiast jednodniowego turnieju ma być cykl kilku imprez, szczegóły mają zostać podane do połowy marca – przyp. red.). Mam nadzieję, że te zawody odzyskają dawny blask i powrócą do czasów świetności. No i to chyba jedyne rozgrywki, w których jeszcze nie zdobyłem medalu, więc dobrze byłoby dołożyć jeszcze taką cegiełkę.

 

Na koniec chciałbym dowiedzieć się, jak wyglądają pana przygotowania do nadchodzącego sezonu i kiedy wyjedzie pan na tor?

– Przygotowania z trenerem Radkiem Smykiem wyglądają podobnie – choć z drobnymi modyfikacjami – jak co roku. Trenuję 6 razy w tygodniu i to jest sprawdzony cykl. Radek bardzo dobrze mnie zna i dobrze wiem, na co muszę zwracać uwagę. Pod względem fizycznym zawsze było wszystko OK i teraz na pewno też będzie. Wyjazd na tor? To oczywiście zależy od pogody, ale można o tym myśleć w połowie marca, wcześniej to nie ma sensu. W przypadku kiepskiej pogody wiem, że Polonia ma w planach wyjazd zagranicę. Zobaczymy, aura to problem wszystkich drużyn, choć pierwsze treningi na torze powinny odbyć się właśnie w połowie marca, bo na 22. mamy zaplanowany pierwszy sparing (z Apatorem Toruń na Motoarenie – przyp. red.).

Beata Burdzy (za: infosport.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (193)
3 lata temu
Dania puściła Żabojaom końcówkę?
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Oby Mali przegrało
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Ja patrzę na rękę i Afrykę
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Sportklub

Zaragoza - Murcia

j mam
Hearts - Celtic
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
Sportklub

Zaragoza - Murcia

  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Teraz na przedłużenie umowy zdecydował się również w lidze czeskiej. Jamróg nadal będzie zdobywał punkty dla AK Slany.

W barwach tej drużyny tarnowianin ściga się już od 2014 roku i sięgnął z nią po jeden srebrny i sześć brązowych medali.

Kalendarz Extraligi:
1. runda - 19 kwietnia w Pradze
2. runda - 10 sierpnia w Pardubicach
3. runda - 11 sierpnia w Libercu
4. runda - 31 sierpnia w Slanym
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Ja czekam na Dania-Francja
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
mowa o dzieciach nie uczelniach :D to juz nie czasy gangsterki, raczej rurkowcow
Ja w szkole mam 20 latków. Opowiedizał by o zagrożeniach dla młodych ludzi, itd. Obok niego zaprosiłoby sie policjanta
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
predzej Breivikowi pomniki zaczna stawiac, przeciez to plaga z multi-kulti
  Lubię
  Nie lubię
3 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Krzychu nie takie asy odwiedzialy uczelnie
mowa o dzieciach nie uczelniach :D to juz nie czasy gangsterki, raczej rurkowcow
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com