Zdobyłeś trochę doświadczenia w pierwszej lidze, jak ją oceniasz?
- Spróbowałem jazdy w pierwszej lidze i to było dla mnie korzystne, bo mogłem poznać nowe tory. Są one podobne do tych w PGE Ekstralidze, dlatego sądzę, że sporo fajnego ścigania będzie w tym roku dla naszej drużyny. Rozmawialiśmy z kolegami o tym, jak jest w pierwszej lidze. Jej poziom ciągle wzrasta, są zawodnicy rodem z najwyższej klasy, dlatego różnice się wyrównują.
Jakie są Twoje indywidualne cele w tym sezonie?
- W tym roku poza Stelmetem Falubazem startuję także w zespole Brovst w Danii i w lidze czeskiej. Mam eliminacje do Grand Prix, Mistrzostwa Świata Juniorów i Challenge do SEC. Przede mną intensywny czas, bardzo dużo jazdy, ale ja podchodzę do tego z takim samym nastawieniem - w każdych zawodach chcę osiągnąć jak najwięcej.
Jak się czujesz przed inauguracją?
- Bardzo fajnie - nasza drużyna jest super, ciekawa, z jasnymi celami na ligę. Dogadujemy się bardzo dobrze. Mamy świadomość, że w Gnieźnie są zawodnicy, którzy jeżdżą na wysokim poziomie, ale zamierzamy wykorzystać atut własnego toru. Znamy go, mieliśmy tu sporo treningów, dlatego powinno być zwycięstwo.