– W teamie mam 2 osoby. Jedną z nich jest brat Robert, który jest ze mną od wielu lat, odkąd skończył jeździć na żużlu. Drugą osobą jest Jarosław Adamowski., który bardzo dużo mi pomaga i działamy, aby zrobić jak najlepszy wynik w lidze. Robert ustawia sprzęgło i części zapłonu, bo też jeździł na żużlu, więc czuje motocykl. Jarek odpowiada za resztę spraw, czyli oleje, paliwa, koła. Chłopaki obowiązki rozdzielają między sobą. Ja nie mówię im co mam robić – powiedział Krzysztof Kasprzak.