W opinii Roberta Sawiny to zawodnicy For Nature Solutions Apatora Toruń są moralnymi zwycięzcami niedzielnego pojedynku - Jesteśmy moralnymi zwycięzcami tego spotkania, jestem dumny ze swojego zespołu. Każdy walczył ja mógł, chyba trzeba jakiegoś nieszczęścia, żeby ktoś zauważył, że nie można w ten sposób jeździć. Wyścig trzynasty pokazał, że niestety sport w tym momencie nie wygrał, przez to zabrakło nam punktów do wygrania w tym meczu, które nam się należały. Dziękuje wszystkim swoim zawodnikom, którzy stanęli na wysokości zadania, nasz zespół dzisiaj zespołem lepszym.
Szkoleniowiec drużyny z Torunia przyznał, że sytuacja pomiędzy Patrykiem Dudkiem i Piotrem Pawlickim wyglądała inaczej niż z perspektywy sędziego zawodów - Z mojej perspektywy Patryk Dudek dzięki swoim umiejętnością nie przewrócił się po kontakcie z Piotrem Pawlickim. Okazuje się, że trzeba się przewrócić i połamać, żeby sędzia powtórzył bieg i wykluczył zawodnika, który był winny. Niestety nie mam prawa rozmowy z arbitrem, niestety stało się jak się stało. Każdy kto przeanalizuje co się stało w trzynastym biegu, zrozumie, że nie tak to powinno wyglądać.