Fogo Unia Leszno do Torunia przyjechała bez Piotr Pawlickiego i Janusza Kołodzieja, kontuzjowanych zawodników godnie zastępowali przede wszystkim Jason Doyle i Jaimon Lidsey - Leszczynianie wykorzystali wszystko co było możliwe. Niestety dla nas dobre występy zaliczyli zarówno Jason Doyle jak i Jaimon Lidsey. Wierzyłem jednak, że nadejdzie moment przełamania w to, że leszczynianom skończą się wszystkie roszady taktyczne. To się stało i dzięki temu mieliśmy łatwiejszą końcówkę zawodów.
Robert Sawina po spotkaniu zauważył, że Jack Holder przeplata dobry wyniki tymi nieco gorszymi - Niestety na tą chwilę taka jest dyspozycja Jack’a Holdera, że raz jest dobrze, a raz źle. Mam nadzieję, że zawodnik przełamie się i będzie świetnie startował. Jack już nie raz pokazał, że umie odjechać świetne zawody. Wierzę w każdego zawodnika. Dzisiaj nam się odwdzięczyli zawodnicy młodzieżowi. Na tle słabszego zawodnika pokazali, że umieją zrobić punkty, które są potrzebne drużynie. Bez pomocy formacji juniorskiej byłoby nam trudno wywalczyć punkt bonusowy.
Szkoleniowiec toruńskiej ekipy jest zadowolony z postawy Patryka Dudka i Roberta Lamberta. Robert Sawina przyznał, że dużą rolę odgrywała również temperatura - Jeżeli chodzi o Roberta Lamberta i Patryka Dudka to jest finezja, zawsze dają 100% od siebie. Dzisiaj borykaliśmy się z torem, bo nagle 35 stopni dało się we znaki. Temperatura i hektolitry wylanej wody zrobił kocioł na MotoArenie. Jest to nowe wyzwanie dla mnie, dla toromistrza. Mimo wszystko, że zawodnicy nie byli w 100% dopasowani do nawierzchni toru, ale stanęli na wysokości zadania. Wiele wyciągnęliśmy z tego spotkania i jak trafi nam się podobny to już nie będziemy zaskoczeni. Podziękowania dla toromistrza, jesteśmy zadowoleni z jego pracy i mamy nadzieję, że każdy kolejny mecz będzie tylko lepszy.
Torunianie o kolejne punkty powalczą z zespołem z Grudziądza - Do końca sezonu będziemy starali uzbierać się jak najwięcej punktów. W piątek czeka na spotkanie z GKMem Grudziądz, już teraz się zastanawiamy jak przygotować się do tego meczu. Wierzymy, że jesteśmy wstanie wygrać z Grudziądzem za trzy punkty – zakończył Robert Sawina.