Pojadą dziś w tej Łodzi czy nie pojadą, jak myślicie?

Tak

Był :)

jo ha

To był wtedy ósmy cud swiata

Od samego początku robiliśmy wszystko, by dostosować się do toru, być szybszym. Gdzieś w danym momencie się pogubiliśmy. Przesunięte w czasie równania mogły mieć na to wpływ. Na koniec spadł deszcz, ale wtedy i tak było już po meczu. Wówczas nie było już ścigania, liczył się tylko start. Zresztą sytuacja Piotra Pawlickiego i Kacpra Woryny pokazuje jak było ciężko, bo ta dwójka zmuszona była ściągnąć gogle żeby cokolwiek widzieć — zakończył Janusz Kołodziej.

yhm

jo

W MDPJ latał a tu taki Krawczyk orbitowiec robiłgo jak dziecko

anusz Kołodziej objeżdża fantastyczny sezon. Jest drugim najskuteczniejszym żużlowcem PGE Ekstraligi. Nic dziwnego, że jest również uważany za faworyta do zwycięstwa w cyklu SEC. W szczególności po tak udanej pierwszej rundzie. Zresztą — na naszych łamach Kołodziej przed sezonem przyznawał, że wciąż ma ambicje, by wrócić do cyklu Grand Prix, a zwycięstwo w cyklu SEC otwiera taką furtkę. — Faktycznie dużo się mówi o tym, że jestem faworytem cyklu SEC, ale szczerze mówiąc mam tego dość. Staram się podchodzić do tych zawodów jak najlepiej potrafię i nie nakładać na siebie dodatkowej presji — przyznał Kołodziej.