No i nie jest wykluczone pozostawienie Zagara w Polonii

Nie wchodzę tam haha

siema

siema

Na interii masz xd

Jaki??

No to fajny cyrk wyszedł z Drabikiem w ckm xd

Lider Stali jest w świetnej formie. Potwierdził to w Rzeszowie, gdzie przypieczętował drugie z rzędu złoto Indywidualnych Mistrzostw Polski. – Bartek w Rzeszowie pokazał swoją absolutnie wybitną formę w tym momencie, która przybliży go do tytułu mistrza świata. Jestem tego pewien – zakończył honorowy prezes gorzowskiego klubu.

Na kilka dni przed pierwszym meczem finałowym, Stal Gorzów może poszczycić się ponad 10 tysiącami sprzedanych biletów. Głód sukcesu w tym mieście był zatem naprawdę spory. – Zgadza się. Do meczu zostało jeszcze trochę czasu, zatem głęboko wierzę, że na naszym stadionie zasiądzie komplet widzów – mówi.

W środowisku żużlowym nie brakowało głosów, że Bartoszowi Zmarzlikowi już nie będzie aż tak zależało na wyniku drużyny, z racji tego, że w przyszłym sezonie nie będzie już reprezentował barw Stali.

– Ja z tego miejsca prosiłbym o zdementowanie tych informacji. Znam Bartka od dziecka i jest to wyjątkowy zawodnik. Nie ma mowy o żadnych, podkreślam żadnych kalkulacjach. On to zresztą potwierdził zdobywając komplet punktów w Częstochowie czy w wyjazdowym meczu w Toruniu. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że nie ma znaczenia w jakim klubie będzie startował Bartek, całe środowisko zawsze będzie go kojarzyło ze Stalą Gorzów – podkreśla.

– Od samego początku wierzyłem w drużynę, a szczególnie od momentu, w którym zdziesiątkowana prawie wygrała w Toruniu. Tak naprawdę, ta drużyna nabrała ogromnego „powera” właśnie od tamtego spotkania. Wiedziałem, że po dojściu Vaculika po kontuzji ta drużyna wygra, stąd typowałem wynik 46:44 dla naszego zespołu – dodaje.

Senator nie ma wątpliwości co do tego, że Stal powalczy w finale o złoto. – To nie będzie jednostronny pojedynek. Nasza drużyna jest na fali wznoszącej. Jeżeli Hansen pojedzie na swoim poziomie i te 6-8 punktów zdobędzie, myślę że wówczas szansa jest ogromna. Nie mówię, że jesteśmy faworytami, ale na chwilę obecną szansę widzę 50/50 – ocenia.