W minioną sobotę Tomasz Gollob odebrał medal za zdobycie indywidualnego mistrzostwa świata na żużlu. Oprócz niego, miał otrzymać także puchar ufundowany przez Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka. Niestety tej nagrody najlepszy polski żużlowiec już się nie doczekał, mimo że ta znajdowała się na płycie boiska. Dlaczego?
Otóż z dziwnych przyczyn, puchar nie trafił do Polaka. Wręczać go miał Wojewoda Kujawsko Pomorski Rafał Bruski, który jest jednocześnie kandydatem na prezydenta miasta Bydgoszczy w zbliżających się wyborach samorządowych. - W piątek uczestniczyłem w krajowym zjeździe PO. Od Tadeusza Zwiefki dowiedziałem się, że Jerzy Buzek postanowił przekazać puchar Tomaszowi Gollobowi za moim pośrednictwem. Jerzego Buzka spotkałem zresztą na zjeździe, podziękowałem za wyróżnienie. W piątek przekazano tę informację organizatorom Grand Prix. W sobotę po południu dowiedziałem się, że zgody na wręczenie nie ma. Dlaczego, nie wiadomo. Puchar i pismo są teraz w urzędzie - mówi Bruski.
Jak się okazuje na wręczenie nagrody nie zgodził się obecny prezydent miasta Konstanty Dombrowicz. - Jeśli prezydent nie chciał, by wręczono puchar mistrzowi, to porządku, tylko czemu nie zrobiono tego w bardziej kulturalny sposób? - pyta Maciej Zegarski, rzecznik komitetu wyborczego Rafała Bruskiego.