- Było kilka ciekawych propozycji, także od zawodników startujących w Grand Prix, o których nie chciałbym teraz mówić. Wolałem jednak być już nieco bliżej domu. Mam nadzieję, że Janusz będzie zadowolony z mojej pracy a ja z niego, jako pracodawcy - powiedział 'Mario' Szmanda, który póki co wybiera się na zasłużone wakacje do rodzinnego kraju Leigh Adamsa.
Przypomnijmy, że kilka dni temu do teamu Janusza Kołodzieja dołączył także Krzysztof Cegielski. Były zawodnik będzie menadżerem zawodnika.