- To prawda, chociaż to jeszcze listopad ostro wziąłem się do pracy. Mam bardzo dobre warunki w Śmiglu, w którym mieszkam. W sali sportowej miejscowej szkoły wraz z Rafałem Dobruckim oraz Krystianem Klechą wynajęliśmy sobie instruktora, który prowadzi z nami zajęcia ogólnorozwojowe. Takie treningi mam trzy razy w tygodniu. Poza tym jeżdżę na crossie. Niedaleko domu wybudowano taki fajny tor, przede wszystkim piaszczysty, więc wchłania wodę i nie tworzy się na nim błoto. Jeśli nie ma silniejszego mrozu można na nim trenować także zimą - powiedział Okoniewski.
Od nowego sezonu Okoniewski będzie także startował w lidze duńskiej. Wychowanek Polonii Piła podpisał tam kontrakt z drużyną Grindsted. - Postanowiłem spróbować, bo logistycznie to nie jest trudne. Mecze w tej lidze są rozgrywane w środy, więc będę tam jeździł wracając z wtorkowego spotkania w lidze szwedzkiej. Wrócę do domu dzień później, ale najważniejsze, że będę miał więcej startów - podsumowuje.