Pomysł ma kilka zalet np. mistrz z pewnością nie wziąłby się z przypadku. Jest też duża szansa na to, iż zmienione zostaną zasady przyznawania organizacji imprez z urzędu, bazując na miejscach zespołów z poprzedniego sezonu. Mianowicie, dotychczas srebrny medalista DMP organizował w następnym roku finał mistrzostw Polski par klubowych, a brązowy - turniej o „Złoty Kask”.
Jeśli finał IMP zostanie rozgrywany w trzech odsłonach, to powyższe imprezy automatycznie trafią do klubów pierwszoligowych lub drugoligowych. Tym samym ekstraligowcy zyskają znacznie lepsze imprezy, a kibice w miastach z niższych lig, zyskają szanse zobaczenia najlepszych, ekstraligowych żużlowców w Polsce.