Przypomnijmy, iż Władysław Komarnicki był niemal pewien, że w jego zespole pozostanie Przemysław Pawlicki. Ten jednak nie porozumiał się z macierzystą Unią Leszno, a ta zdecydowała, że wypożyczy go tylko do klubów z niższych lig - w tym przypadku do I ligi.
Taki obrót sprawy, spowodował, że Stal musiała szybko zmienić swoje celowniki na innych żużlowców. Wybór z tego co wynika z informacji Radia Zachód padł na dotychczasowego zawodnika Falubazu Nielsa Kristiana Iversena.
Po fatalnym meczu I rundy play-off, wszystko wskazuje na to, że w Gorzowie pozostanie Tomasz Gapiński. "Gapa" ponoć zgodził się walczyć o podstawowy skład Caelum Stali.
Przypomnijmy, iż pozostanie Gapińskiego w Stali z pewnością zmartwi kibiców z Częstochowy. Nie jest tajemnicą, że Marian Maślanka prowadził zaawansowane negocjacje z "Gapą".
Na potwierdzenie tych informacji będziemy musieli poczekać jeszcze kilka dni.