- Prace cały czas trwają. Od kilku dni na torze pracują ciężkie maszyny z firmy Diament. Najważniejsze jest to, że ich praca nie jest uzależniona od pogody. Tak więc złe warunki atmosferyczne nie powinny zastopować prac. W poniedziałek podjęliśmy decyzję o kontynuowaniu przebudowy i nie czekaniu do wiosny. W tym momencie pracami zarządzają najlepsi fachowcy od budowy dróg z firmy Diament, więc można im spokojnie zaufać. Niebawem powinniśmy zakończyć profilowanie pierwszego łuku. Cała przebudowa powinna zakończyć się w przeciągu kilku tygodni - powiedział Jacek Frątczak z Falubazu.