Już przed rokiem mówiło się o sprowadzeniu nad Brdę Gapińskiego. Wówczas jednak nie doszło do finalizacji. - Teraz bardzo szybko doszliśmy wspólnie do porozumienia na temat moich startów w Polonii. Nie skusiła mnie nawet atrakcyjniejsza pod kątem finansowym oferta z Gorzowa. Wpływ na to miał fakt, iż nadal pragnę się rozwijać a uważam, że tutejszy klub będzie do tego dogodnym miejscem. - tłumaczy swą decyzję Polonista.
28- letni jeździec uważa także, że Polonia dysponuje utalentowanymi młodzieżowcami i w jego opinii nie ma sensu sprowadzania kolejnego młodego zawodnika. - Nie spotkałem się jeszcze co prawda z tymi chłopakami, lecz uważam, że nie brakuje im talentu. Najwięcej pozytywnego słyszałem oczywiście na temat Szymona Woźniaka. - chwali młodszego kolegę.
Tomek miał także dobre wieści dotyczące stanu swego zdrowia po kontuzji. - Na dzień dzisiejszy wszystko już w 85 procentach wygląda dobrze. Czekamy także na przyrost mięśni, które dosyć mocno mi zanikły. Cały czas pracujemy by wróciły one do swojej normy i myślę, że w połowie lutego będą już trenował na sto procent. - uspokaja Gapiński.