Ostatni sezon toruńskiej drużyny pod szyldem Apator to rok 2005. Wtedy ówczesny prezes klubu, Marek Karwan, zapowiedział wycofanie ze sponsoringu firmy Apator. W 2006 roku zespół startował jako KS Toruń. Wtedy zespół znajdował się na skraju bankrucwa. Dopiero na krótko przed rozpoczęciem sezonu 2007 do gry wszedł obecny właściciel toruńskiej spółki żużlowej, Roman Karkosik. Zespól od tego momentu nazywa się KST Unibax. Z początku wszystkim ciężko było się do tego przywyczaić, ale z czasem nazwa ta zaczęła być od razu kojarzona z żużlem.
Toruńscy kibice cały czas od roku 2007 powtarzają, że chcieliby powrotu do nazwy Apator, która w toruńskim żużlu funkcjonowała przez lata. To właśnie nazwę Apator cały czas skanduje się na toruńskim stadionie, czy to Motoarena, czy Broniewskiego 98. Wiadmo, że potrzebna do tego jest zgoda firmy Apator, która obecnie nie ma już nic wspólnego z żużlem.
Polscy fani pokazali już jednak, że wiara czyni cuda i z pozoru niemożliwe staje się możliwe. Tak było chociażby w Zielonej Górze, gdzie ZKŻ Kronopol dawał do zrozumienia, że ciężko będzie o powrót do tradcji. Ostatecznie jednak klub zrobił wielki ukłon w stronę kibiców i powrócił do nazwy, co było chyba najlepszym posunięciem marketingowym w całej żużlowej Polsce. Dziś Falubaz to chyba najbardziej kojarzona marka w sporcie żużlowym. Od poprzedniego sezonu stopniowo do tradycji powraca też klub z Wrocławia. Od roku 2011 Sparta będzie funkcjonować oficjalnie. Ma to spowodować większe utożsamianie się fanów z drużyną i klubem, a co za tym idzie podnieść frekwencję na stadionie.
Torunianie założyli grupę na Facebooku, gdzie każdy kibic, który chce powrotu nazwy Apator moze się zapisać. W momencie pisania tego artykułu akcja funkcjonowała zaledwie kilka godzin, a kibiców jest już prawie 300.
Czy z tej akcji coś wyniknie? Przekonamy się w przyszłości. Wiadomo, że w tym sezonie klub będzie jeździł jako Unibax. Najwcześniej zmienić się to może dopiero od sezonu 2012. Co ciekawe, właśnie obecny sezon ma być ostatnim, w którym żużel "pod opieką" ma Roman Karkosik. Biznesmen zapowiedział w 2007 roku sponsoring przez 5 lat. Nadal nie ma jednak oficjalnej decyzji, czy współpraca zostanie przedłużona.